Reklama

Przyznaję, że stawiałem na nieco inny scenariusz, chociaż w zasadzie on się nadal realizuje, ale w coraz mniej tajemniczej formie. W USA Trump rzuca bilion zielonych na „ratowanie gospodarki”, Johnson daje 350 miliardów funtów, u nas ma iść 212 miliardów. Takie straty w gospodarce wywołał modny wirus i wystarczył tydzień kwarantanny, aby doszło do światowego kryzysu. Mnie nadal trzyma przeziębienie, głowa trzeszczy i dręczą jakieś lekkie nudności, co sprawia, że mało rzeczy wydaje się śmiesznymi. Z modnego wirusa też się nie śmieję, bo ile można, natomiast pod nosem krzywię usta w grymasie przypominającym uśmiech, gdy sobie słucham tych wszystkich cudownych diagnoz.

Tymczasem rzecz jest prosta, mieliśmy rok 2008 i „kryzys”, by w roku 2009 dokończyć dzieła wirusem, nawiasem mówiąc bliźniaczym do tego współczesnego obłędu. Teraz nastąpiła korekta, zaczynamy od wirusa i konsekwentnie za rok należałoby odpalić „kryzys”, ale wnioski zostały wyciągnięte znacznie dalej i głębiej. Grillujemy dwie pieczenie na jednej paranoi, wtedy ciemny lud nie ma szans na odróżnienie, z której strony jest dojony. Tym sposobem „pandemia” przykrywa wszystkie załamania na wszystkich możliwych rynkach. Narodzie, pamiętasz jeszcze takie złowieszcze hasło „czarny czwartek”? Był to sądny dzień dla kredytobiorców hipotecznych, frank uzyskał rekordową cenę 4,31 zł. Ten dzień to prawdziwa pandemia, a popełnionych samobójstw do dziś nikt nie policzył. A wiesz narodzie jaki dziś mamy kurs franka? Na godzinę 13, w dniu 18 marca 2020 roku jest to dokładnie 4,26. Brakuje 5 groszy, które prawdopodobnie w najbliższym czasie dołączą do stawki.

Reklama

Czy pamiętasz narodzie cenę baryłki ropy na poziomie 26 dolarów, co się przekłada na cenę diesla poniżej 4 zł? Jeśli ktoś ma mniej niż 20 lat, to nie ma prawa pamiętać. Kolejne podstawowe pytania i odpowiedzi znajdziesz narodzie w Internecie. Chcesz wiedzieć narodzie, że giełdy krwawią, to sobie sprawdź, bo w mediach jeszcze się o tym nie mówi. Za to bez trudu dowiesz się narodzie, że Chiny sobie poradziły z wirusem i tam produkcja ruszyła pełną parą. Wysyłają produkty po całym świecie, ciupagi do Polski, pióropusze i fletnie pana do Meksyku, plastikowe jurty do Mongolii i mrożone bułki hamburgerów płyną do USA. Największy problem z wirusem mają dwa kraje: Włochy i Hiszpania. Skąd się to bierze, to można całe tomy podręczników inżynierii społecznej napisać, ale nie będziemy się katować i poszukamy sobie tylko jednej informacji. Oba kraje mogą się „poszczycić” rekordowymi długami publicznymi, Włochów wyprzedzają tylko Grecy, Hiszpanie mają niewiele lepiej.

W Hiszpanii i we Włoszech panuje też kompletny polityczny b… bałagan, z którego da się wyjść wyłącznie ze wsparciem międzynarodowym, czytaj – dajcie nam miliardy, inaczej wszyscy umrzemy, tak się „pandemia” niesie. Problem w tym, że na Merkel statystyki trupów nie robią najmniejszego wrażenia i jej odpowiedź brzmi następująco: „Pokazaliśmy wam, co trzeba robić, mniej testów, mniej głupich trupów liczonych na zasadzie wpadł pod TIR-a, bo miał wirusa, poza tym wszyscy wiemy, że to cyrk”. Włosi i Hiszpanie przerabiają wariant grecki, ale jak to z każdym wtórnym produktem bywa, mają niewielkie szanse, że zrobią na kimś wrażenie. Szanse są tym mniejsze, że Grecy jednak zupełnie inaczej traktowali Niemców i UE, siłą nie prośbą, a tylko to na UE działa. Zabawa w dajcie nam kasę, patrzcie jak my biedni umieramy na śmiercionośnego wirusa, oczywiście za chwilę się skończy, ale jej kosztem będzie… pełen wariant grecki. Im bardziej w Grecji nie było kasy i im bardziej żyli na kredyt, tym bardziej rzucali robotę i żądali nowych kredytów.

Mniej więcej taki teatr i to przy w pełni otwartej kurtynie dzieje się na naszych oczach, jednak na razie widzowie bawią się telefonami komórkowymi i klikają po „fejsach”, ponieważ spektakl pod tytułem „Kryzys” jest mniej popularny niż widowisko „Pandemia”. Z mojej strony byłoby na tyle, tylko na koniec jeszcze raz naiwnie sobie zaapeluję. Wracajmy do pracy, im szybciej tym lepiej, kto dłużej będzie siedział na balkonie i śpiewał piosenki, ten bardziej zostanie okradziony. W tej chwili proszę się zastanowić nie nad tym ilu Polaków, ciężko chorych od lat, „umrze na wirus”, ale czy uda się utrzymać 500+, o 14 emeryturach na długo zapomnijmy. Korowanko!

Reklama

62 KOMENTARZE

  1. Jak się wydaje, to możliwe są

    Jak się wydaje, to możliwe są w tej chwili dwa przeciwstawne rozwiązania. Pierwszym jest doprowadzenie przez Wielką Lichwę większości państw do stanu niewypłacalności z tytułu zadłużenia ich budżetów oraz przejęcie ich aktywów i przyszłych przychodów z podatków, co zamieni obywateli tych państw w niewolników. Drugi to najpierw nagromadzenie długów a później solidarna odmowa ich spłaty przez państwa, co pogrąży Wielką Lichwę. Któryś z nich jest aktualnie realizowany, na razie nie wiadomo który.

  2. Jak się wydaje, to możliwe są

    Jak się wydaje, to możliwe są w tej chwili dwa przeciwstawne rozwiązania. Pierwszym jest doprowadzenie przez Wielką Lichwę większości państw do stanu niewypłacalności z tytułu zadłużenia ich budżetów oraz przejęcie ich aktywów i przyszłych przychodów z podatków, co zamieni obywateli tych państw w niewolników. Drugi to najpierw nagromadzenie długów a później solidarna odmowa ich spłaty przez państwa, co pogrąży Wielką Lichwę. Któryś z nich jest aktualnie realizowany, na razie nie wiadomo który.

  3. Jestem ciekaw, no ale cóż,

    Jestem ciekaw, no ale cóż, póki co gospodarka stoi, a symptomów tego, że "pandemia mija i będzie coraz lepiej, więc możecie wracać do codziennego życia i pracy" nie widać. Boję się, żeby to nie jebło wszystko z wielkim hukiem.

  4. Jestem ciekaw, no ale cóż,

    Jestem ciekaw, no ale cóż, póki co gospodarka stoi, a symptomów tego, że "pandemia mija i będzie coraz lepiej, więc możecie wracać do codziennego życia i pracy" nie widać. Boję się, żeby to nie jebło wszystko z wielkim hukiem.

  5. Podobno Brytyjski rząd zrobił

    Podobno Brytyjski rząd zrobił symulacje, i wyszło im że dla gospodarki lepiej będzie, jak góra 300 łóżek będzie dla tych w stanie krytycznym, niż zatrzymać pół gospodarki i zwalczac wirusa, który sam wygaśnie za góra 3 miesiące. 

    https://m.sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/875039/tomasz-rozek-testuja-pierwsze-szczepionki-na-koronawirusa-ale-to-dluga-droga

    Zresztą, podobne symulacje były robione przez rząd Brytyjski i niemiecki pół roku przed referendum brexitowym.. 

  6. Podobno Brytyjski rząd zrobił

    Podobno Brytyjski rząd zrobił symulacje, i wyszło im że dla gospodarki lepiej będzie, jak góra 300 łóżek będzie dla tych w stanie krytycznym, niż zatrzymać pół gospodarki i zwalczac wirusa, który sam wygaśnie za góra 3 miesiące. 

    https://m.sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/875039/tomasz-rozek-testuja-pierwsze-szczepionki-na-koronawirusa-ale-to-dluga-droga

    Zresztą, podobne symulacje były robione przez rząd Brytyjski i niemiecki pół roku przed referendum brexitowym.. 

  7. Polska akurat na tym

    Polska akurat na tym skorzysta bo Niemcy już zapowiedzieli przenoszenie wielu źródeł zaopatrzenia z Chin do Europy gł. do Polski. Potrwa to 2-3 lata ale proces juz się rozpoczął rok temu a "pandemia" temu tylko pomoże. Tak na marginesie Szwaby miesiąc po tym jak przywalili w polskie firmy transportowe zastanawiają się czy to nie był błąd bo zaczyna im się w RFN transport walić na ryj.

  8. Polska akurat na tym

    Polska akurat na tym skorzysta bo Niemcy już zapowiedzieli przenoszenie wielu źródeł zaopatrzenia z Chin do Europy gł. do Polski. Potrwa to 2-3 lata ale proces juz się rozpoczął rok temu a "pandemia" temu tylko pomoże. Tak na marginesie Szwaby miesiąc po tym jak przywalili w polskie firmy transportowe zastanawiają się czy to nie był błąd bo zaczyna im się w RFN transport walić na ryj.

  9. Witam, chyba rzeczywiście

    Witam, chyba rzeczywiście jest Pan chory, czytam ten blog na tyle długo, że tak kiepskiego tekstu, mijającego się dodadkowo z faktami, jeszcze u Pana nie czytałem. Wirus nie jest kolejną odmianą grypy, choroby i jej skutków nie wykreowali dziennikarze, a ludzie nie pasjonują się nim dla zabawy i podniecenia. Mamy stan kryzysowy, ludzie umierają, a skutki samej choroby dla osób, które ją przeżyją, nie są jeszcze znane. Coronavirus jest wirusem całkowicie nowym, o dużym wskaźniku śmiertelności (ok. 3,5-6,5% do 0,1-0,5% zwykłej grypy. Jedna osoba zaraża ok. 3-4 osoby, przy normalnej grypie – 1:1). Cwaniactwo i bezduszność władz Anglii i Niemiec to nie oznaka mądrości i niepoddawaniu się panice – to objaw cynizmu (starzy tanio umrą) i głupoty (ostateczne straty ekonomiczne bedą wyższe niż w Państwach stosujących racjonalną walkę z wirusem, a wiara w system państwa i umowę społęczną – zniszczona). Miesza Pan sytuację ekonomiczną i gospodarczą w różnych Państwach. Hossa ostatnich 11 lat nie dotyczyła wszystkich państw, ale wybranych. To nie jest tak, że wszędzie była bańka a teraz jest sztuczny kryzys, coby miał przykryć fakt, że rynki były przewartościowane. Prawda jest złożona, niektóre były, wiele rynków, w tym w Polsce, nie. Wręcz przeciwnie, nasz rynek od 2018 spadał, a akcje wielu spółek na początku tego roku było tanich. Inna rzecz, że to suwak OFE co miesiąc zmusza do sprzedaży akcji bez względu na to, co dzieje się na rynku. Ale też rynki krajów surowcowych już ponad 5 lat temu zakończyły wzrosty, na innych panował marazm. Lepsza sytuacja była na niektórych rynkach rozwiniętych (głównie w USA i w Niemczech).

    Co do państw Europy Południowej, które mają jakoby żerować i podsycać sztucznie temat wirusa – Włochy i Hiszpania płacą za swoją nonszalację, tak samo jak Francja i w szczególności Niemcy, ktore doganiają Hiszpanię i dogonią Włochy w liczbie zarażonych. Wirus wręcz skomplikował ich sytuację ekonomiczną i polityczną – miliardy nic nie dadzą, bo ich głównym problemem jest posiadanie waluty, która nie przystoi do ich gospodarek (euro jest za silne) – zostając z euro i współuczestnicząc w rozpadzie EU i strefy euro jeszcze bardziej się pogrążać się będą w chaosie. Coronawirus ich szybciej dobije, a nie utrzyma.

    Na koniec jeszcze dwie sprawy. Problemem nie jest w Polsce to, że rząd będzie pompował pieniadze w firmy, rynek i konsumentów (na panikę nie ma rady a na globalną w szczególności), ale to, że po 30 latach budowania tzw. kapitalizmu, masa różnych firm rozkłada się już po 1 tygdniu kryzysu, jaki obecnie mamy. Wychodzi na to, że np. małe, funkcjonujące od lat firmy nie mają kapitału, żeby chociaż 2-3 miesiące pociągnąć za własne, nie z kredytu, pieniądze. Płakać sie chce, jaki udało nam się słomiany rynek zbudować. Nie oceniam już nawet, kto zawinił, stwierdzam po prostu fakt.

    Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia i nie obniżania poziomu twórczego.

     

    • “Wychodzi na to, że np. małe,

      "Wychodzi na to, że np. małe, funkcjonujące od lat firmy nie mają kapitału, żeby chociaż 2-3 miesiące pociągnąć za własne, nie z kredytu, pieniądze. Płakać sie chce, jaki udało nam się słomiany rynek zbudować." – mieszkam w Stanach. Myślisz, że tu jest inaczej?

        • Proszę uprzejmie. Najpierw

          Proszę uprzejmie. Najpierw dane podawane oficjalnie:

          https://www.worldometers.info/coronavirus/

          Proszę wejść na aktywnego linka dla Italy i sprawdzić śmiertelność. Próbka jest reprezentatywna, bo mają tam aktualnie  2978 przypadków śmiertelnych i 4025 wyleczonych. Śmiertelność 43%.

          Proszę następnie sprawdzić liczby dla innych krajów, następnie zbadać dynamikę zarażeń. A dynamika jest taka, że świat poza Chinami dogonił Chiny co do ilości zarażeń 15.03.2020. Dzisiaj kraje poza Chinami będą miały dwa razy większą ilość zarażeń aniżeli to, co odnotowują Chiny. Dzisiaj mamy 19.03.2020.

          Co Europy Zachodniej, to w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli rankiem 23.03.2020 Europa Zachodnia będzie już miała dwa razy więcej zarażonych, niż w sumie miały ich Chiny. Europa Zachodnia nie posiada jednak takiej liczby ludności, jak Chiny, ani takie liczby szpitali, lekarzy, pielęgniarek. Proszę się najpierw z tymi wiadomościami zmierzyć.

           

          • Mieszka Pan w Polsce, a nie

            Mieszka Pan w Polsce, a nie we Włoszech, więc to, co się tam dzieje nie powinno straszyć Polaków w obecnie izolowanym kraju.

            W Polsce codziennie umiera około 1300 osób, wynika to z liczebności narodu. W ciągu tygodnia paniki na koronawirusa umarło 5 osób.

            W Danii, w której mieszkam jest ponad 1100 zachorowań, kilkunastu intubowanych i kilka przypadków śmiertelnych. Na grypę umiera kilkunastu chorych codziennie.

            Tak więc proszę się nie bać, bo to komuś bardzo zależy by się Pan bał. Koronawirus jest tylko pretekstem do strzyżenia owiec i przykrycia katastrofy na międzybankowym rynku Repo.

          • Polska podlega podobnym

            Polska podlega podobnym statystykom, co inne kraje ale faktycznie zareagowała inaczej i w mojej opinii prawidłowo. Być może akcja powinna się zacząć tydzień wcześniej, z drugiej strony ludzie nie byli przygotowani na takie wiadomości. Zażyczył Pan sobie porównania dwóch epidemii, to niech Pan spojrzy na tą obecną i porówna.

            "W Polsce codziennie umiera około 1300 osób, wynika to z liczebności narodu."

            Pan chyba nie rozumie, co to jest statystyka. Proszę spojrzeć na dane z Włoch i nie pisać głupot.

            "W ciągu tygodnia paniki na koronawirusa umarło 5 osób."

            Paniki? Gdzie Pan w Polsce widzi panikę? Pan nie mieszka w Polsce, dlatego Pan sobie zmyśla. Jest dobra reakcja – zwłaszcza obywateli – na nadzwyczajną sytuację.

            "W Danii"

            W Danii będzie Pan miał za tydzień (za 7 dni) 11 tys. zarażonych. O ile nie nastąpi jakieś spowolnienie. Proszę spojrzeć na wykresy i włączyć minimalne choćby myślenie. Statystykę śmiertelności z Włoch podałem. Dania będzie miał zbliżoną śmiertelność do niemieckiej, czyli niższą. Aktualnie do 22% ale myślę, że wróci do 15%. Proszę obliczyć swoje szanse.

            "proszę się nie bać"

            Nie boję się, opowiadam o statystyce, szukam rozwiązania, wszystko oczywiście może się zmienić pod wpływem istotnego czynnika. Ale na razie, czyli od połowy lutego 2020 idzie to równo, zgodnie z przewidywaniami.

            " Koronawirus jest tylko pretekstem do strzyżenia owiec i przykrycia katastrofy na międzybankowym rynku Repo."

            Koronowirus daje taką możliwość, ale jak zabawa z SARS-CoV-2 się skończy, tego nie widzą nawet sami animatorzy całej zabawy. To też już widać. Pan tego nie obserwuje, dlatego sobie Pan gdyba na podstawie poprzednich kryzysów, typu – 2008. Pan kompletnie nie rozumie sytuacji ale to nie mój problem.

             

             

             

             

          • Aktualnie ma Pan w Danii 86%

            Aktualnie ma Pan w Danii 86% śmiertelności (umie Pan policzyć?), ale próbka jest chwilowo zbyt mała, dlatego nie jest to obraz reprezentatywny.

            Za dwa tygodnie da się już coś powiedzieć o śmiertelności w Danii w związku z SARS-CoV-2. Gdy będą to już setki ofiar śmiertelnych. Proszę spokojnie owe dwa tygodnie odczekać.

             

          • Za dwa tygodnie może być

            Za dwa tygodnie może być więcej samobójców, którzy zbankrutowali w wyniku restrykcji sanitarnych, niż ofiar koronawirusa. Cóż, polemizować się z Panem nie da. Miłego strachu.

          • na porównanie odmiennych

            na porównanie odmiennych strategii przyjętych w różnych krajach w związku z SARS-COV-2 przyjdzie jeszcze czas. Pozdrawiam

             

  10. Witam, chyba rzeczywiście

    Witam, chyba rzeczywiście jest Pan chory, czytam ten blog na tyle długo, że tak kiepskiego tekstu, mijającego się dodadkowo z faktami, jeszcze u Pana nie czytałem. Wirus nie jest kolejną odmianą grypy, choroby i jej skutków nie wykreowali dziennikarze, a ludzie nie pasjonują się nim dla zabawy i podniecenia. Mamy stan kryzysowy, ludzie umierają, a skutki samej choroby dla osób, które ją przeżyją, nie są jeszcze znane. Coronavirus jest wirusem całkowicie nowym, o dużym wskaźniku śmiertelności (ok. 3,5-6,5% do 0,1-0,5% zwykłej grypy. Jedna osoba zaraża ok. 3-4 osoby, przy normalnej grypie – 1:1). Cwaniactwo i bezduszność władz Anglii i Niemiec to nie oznaka mądrości i niepoddawaniu się panice – to objaw cynizmu (starzy tanio umrą) i głupoty (ostateczne straty ekonomiczne bedą wyższe niż w Państwach stosujących racjonalną walkę z wirusem, a wiara w system państwa i umowę społęczną – zniszczona). Miesza Pan sytuację ekonomiczną i gospodarczą w różnych Państwach. Hossa ostatnich 11 lat nie dotyczyła wszystkich państw, ale wybranych. To nie jest tak, że wszędzie była bańka a teraz jest sztuczny kryzys, coby miał przykryć fakt, że rynki były przewartościowane. Prawda jest złożona, niektóre były, wiele rynków, w tym w Polsce, nie. Wręcz przeciwnie, nasz rynek od 2018 spadał, a akcje wielu spółek na początku tego roku było tanich. Inna rzecz, że to suwak OFE co miesiąc zmusza do sprzedaży akcji bez względu na to, co dzieje się na rynku. Ale też rynki krajów surowcowych już ponad 5 lat temu zakończyły wzrosty, na innych panował marazm. Lepsza sytuacja była na niektórych rynkach rozwiniętych (głównie w USA i w Niemczech).

    Co do państw Europy Południowej, które mają jakoby żerować i podsycać sztucznie temat wirusa – Włochy i Hiszpania płacą za swoją nonszalację, tak samo jak Francja i w szczególności Niemcy, ktore doganiają Hiszpanię i dogonią Włochy w liczbie zarażonych. Wirus wręcz skomplikował ich sytuację ekonomiczną i polityczną – miliardy nic nie dadzą, bo ich głównym problemem jest posiadanie waluty, która nie przystoi do ich gospodarek (euro jest za silne) – zostając z euro i współuczestnicząc w rozpadzie EU i strefy euro jeszcze bardziej się pogrążać się będą w chaosie. Coronawirus ich szybciej dobije, a nie utrzyma.

    Na koniec jeszcze dwie sprawy. Problemem nie jest w Polsce to, że rząd będzie pompował pieniadze w firmy, rynek i konsumentów (na panikę nie ma rady a na globalną w szczególności), ale to, że po 30 latach budowania tzw. kapitalizmu, masa różnych firm rozkłada się już po 1 tygdniu kryzysu, jaki obecnie mamy. Wychodzi na to, że np. małe, funkcjonujące od lat firmy nie mają kapitału, żeby chociaż 2-3 miesiące pociągnąć za własne, nie z kredytu, pieniądze. Płakać sie chce, jaki udało nam się słomiany rynek zbudować. Nie oceniam już nawet, kto zawinił, stwierdzam po prostu fakt.

    Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia i nie obniżania poziomu twórczego.

     

    • “Wychodzi na to, że np. małe,

      "Wychodzi na to, że np. małe, funkcjonujące od lat firmy nie mają kapitału, żeby chociaż 2-3 miesiące pociągnąć za własne, nie z kredytu, pieniądze. Płakać sie chce, jaki udało nam się słomiany rynek zbudować." – mieszkam w Stanach. Myślisz, że tu jest inaczej?

        • Proszę uprzejmie. Najpierw

          Proszę uprzejmie. Najpierw dane podawane oficjalnie:

          https://www.worldometers.info/coronavirus/

          Proszę wejść na aktywnego linka dla Italy i sprawdzić śmiertelność. Próbka jest reprezentatywna, bo mają tam aktualnie  2978 przypadków śmiertelnych i 4025 wyleczonych. Śmiertelność 43%.

          Proszę następnie sprawdzić liczby dla innych krajów, następnie zbadać dynamikę zarażeń. A dynamika jest taka, że świat poza Chinami dogonił Chiny co do ilości zarażeń 15.03.2020. Dzisiaj kraje poza Chinami będą miały dwa razy większą ilość zarażeń aniżeli to, co odnotowują Chiny. Dzisiaj mamy 19.03.2020.

          Co Europy Zachodniej, to w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli rankiem 23.03.2020 Europa Zachodnia będzie już miała dwa razy więcej zarażonych, niż w sumie miały ich Chiny. Europa Zachodnia nie posiada jednak takiej liczby ludności, jak Chiny, ani takie liczby szpitali, lekarzy, pielęgniarek. Proszę się najpierw z tymi wiadomościami zmierzyć.

           

          • Mieszka Pan w Polsce, a nie

            Mieszka Pan w Polsce, a nie we Włoszech, więc to, co się tam dzieje nie powinno straszyć Polaków w obecnie izolowanym kraju.

            W Polsce codziennie umiera około 1300 osób, wynika to z liczebności narodu. W ciągu tygodnia paniki na koronawirusa umarło 5 osób.

            W Danii, w której mieszkam jest ponad 1100 zachorowań, kilkunastu intubowanych i kilka przypadków śmiertelnych. Na grypę umiera kilkunastu chorych codziennie.

            Tak więc proszę się nie bać, bo to komuś bardzo zależy by się Pan bał. Koronawirus jest tylko pretekstem do strzyżenia owiec i przykrycia katastrofy na międzybankowym rynku Repo.

          • Polska podlega podobnym

            Polska podlega podobnym statystykom, co inne kraje ale faktycznie zareagowała inaczej i w mojej opinii prawidłowo. Być może akcja powinna się zacząć tydzień wcześniej, z drugiej strony ludzie nie byli przygotowani na takie wiadomości. Zażyczył Pan sobie porównania dwóch epidemii, to niech Pan spojrzy na tą obecną i porówna.

            "W Polsce codziennie umiera około 1300 osób, wynika to z liczebności narodu."

            Pan chyba nie rozumie, co to jest statystyka. Proszę spojrzeć na dane z Włoch i nie pisać głupot.

            "W ciągu tygodnia paniki na koronawirusa umarło 5 osób."

            Paniki? Gdzie Pan w Polsce widzi panikę? Pan nie mieszka w Polsce, dlatego Pan sobie zmyśla. Jest dobra reakcja – zwłaszcza obywateli – na nadzwyczajną sytuację.

            "W Danii"

            W Danii będzie Pan miał za tydzień (za 7 dni) 11 tys. zarażonych. O ile nie nastąpi jakieś spowolnienie. Proszę spojrzeć na wykresy i włączyć minimalne choćby myślenie. Statystykę śmiertelności z Włoch podałem. Dania będzie miał zbliżoną śmiertelność do niemieckiej, czyli niższą. Aktualnie do 22% ale myślę, że wróci do 15%. Proszę obliczyć swoje szanse.

            "proszę się nie bać"

            Nie boję się, opowiadam o statystyce, szukam rozwiązania, wszystko oczywiście może się zmienić pod wpływem istotnego czynnika. Ale na razie, czyli od połowy lutego 2020 idzie to równo, zgodnie z przewidywaniami.

            " Koronawirus jest tylko pretekstem do strzyżenia owiec i przykrycia katastrofy na międzybankowym rynku Repo."

            Koronowirus daje taką możliwość, ale jak zabawa z SARS-CoV-2 się skończy, tego nie widzą nawet sami animatorzy całej zabawy. To też już widać. Pan tego nie obserwuje, dlatego sobie Pan gdyba na podstawie poprzednich kryzysów, typu – 2008. Pan kompletnie nie rozumie sytuacji ale to nie mój problem.

             

             

             

             

          • Aktualnie ma Pan w Danii 86%

            Aktualnie ma Pan w Danii 86% śmiertelności (umie Pan policzyć?), ale próbka jest chwilowo zbyt mała, dlatego nie jest to obraz reprezentatywny.

            Za dwa tygodnie da się już coś powiedzieć o śmiertelności w Danii w związku z SARS-CoV-2. Gdy będą to już setki ofiar śmiertelnych. Proszę spokojnie owe dwa tygodnie odczekać.

             

          • Za dwa tygodnie może być

            Za dwa tygodnie może być więcej samobójców, którzy zbankrutowali w wyniku restrykcji sanitarnych, niż ofiar koronawirusa. Cóż, polemizować się z Panem nie da. Miłego strachu.

          • na porównanie odmiennych

            na porównanie odmiennych strategii przyjętych w różnych krajach w związku z SARS-COV-2 przyjdzie jeszcze czas. Pozdrawiam

             

  11. PIERWSZE ofiary paniki w

    PIERWSZE ofiary paniki w Niemczech!
    Taktyka Merkel: 80% Niemców ulegnie zakażeniu, no to oni rzucili się do sklepów.

    Mają pierwszą ofiarę (leży w szpitalu z wstrząsem mózgu)

    bijatyki o papier toaletowy

    a parę dni temu moja rodzina z Niemiec naśmiewała się z Polski

    i ze mnie pisowca, antkomunisty, gdy podawałem odwrotne fakty,

    gdy dostawała informacje typu GW nowiecie czy TVNienawiść –

    w Polsce sytuacja "wymknęła się spod kontroli"

    Taktyka Polski jest znana.

    Za to w Niemczech puste półki i bijatyki 

    źródło: http://www.ffh.de/link/8f8906w

  12. PIERWSZE ofiary paniki w

    PIERWSZE ofiary paniki w Niemczech!
    Taktyka Merkel: 80% Niemców ulegnie zakażeniu, no to oni rzucili się do sklepów.

    Mają pierwszą ofiarę (leży w szpitalu z wstrząsem mózgu)

    bijatyki o papier toaletowy

    a parę dni temu moja rodzina z Niemiec naśmiewała się z Polski

    i ze mnie pisowca, antkomunisty, gdy podawałem odwrotne fakty,

    gdy dostawała informacje typu GW nowiecie czy TVNienawiść –

    w Polsce sytuacja "wymknęła się spod kontroli"

    Taktyka Polski jest znana.

    Za to w Niemczech puste półki i bijatyki 

    źródło: http://www.ffh.de/link/8f8906w