Psychoanaliza wyborcy PiS jest rzeczą smaczną oraz jest świetnym sposobem na odchamienie się po przypadkowym odwiedzeniu strony Onet,pl.
Psychoanaliza wyborcy PiS jest rzeczą smaczną oraz jest świetnym sposobem na odchamienie się po przypadkowym odwiedzeniu strony Onet,pl. Nie znam się na tym kompletnie, poza przeczytaniem hobbystycznie kilku książek na ten temat.
Najpierw zacznę od wyborcy PO. W moim otoczeniu jest to przeważnie osoba, która uważa, że polityka to kupa, której lepiej nie dotykać. Ale do wyborów pójdzie i zagłosuje na PO. Czasem trzeba poprosić, wypić, czyli spełnić patriotyczny obowiązek osoby, która ma szersze pojęcie akurat na ten temat wobec osoby, która się nie interesuje. Taki wyborca PO nie interesuje się polityką, bo jest na to za porządny i nie sprawia mu przyjemności oglądanie, gdy jeden polityk sprowadza do parteru drugiego, takie walki gladiatorów na słowa. Nie twierdze, że taki wyborca PO jest świętą krową, że nigdy nie przekracza 50tki?
Żeby nie było, że podchodzę do tego nieprofesjonalnie, postanowiłem odświeżyć sobie wiedzę, która kiedyś nabyłem, czyli jeszcze raz zajrzałem do swoich książek o terrarystyce.
Najpierw zacznę od jedynego gatunku, którego szanuję. Muszę pisać ogólnikowo, żeby czasem nie zdradzić swojej, ani badanego osobnika tożsamości. Nigdy nie spotkałem bardziej rzetelnej, sumiennej i mające na pierwszym miejscu sprawiedliwość osoby. Po drugie owa osoba charakteryzowała się inteligencję i mądrością życiową, mimo dość młodego wieku. Jak można się domyślić, to nie genotyp a zespół środowiskowy przeważa w tym fenotypie. Wystarczy się urodzić w Polsce C, kilka razy przeprowadzka za kasą, rozstanie z rodzicami, którzy wyjechali bardzo daleko za kasą. Edukacja, edukacja, brak środków do życia a zarazem nie użalanie się nad sobą i ciągle niezłamany kręgosłup. Jednak nie śmiałem wytknąć owej osobie, że to właśnie na jego ciężkim dzieciństwie żeruje Kaczyński, obiecując to czego tak bardzo owa osoba pragnęła.
Radiowiec to przeważnie fan jedynej słusznej prawdy płynącej z radioodbiornika. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest nie sprawiedliwe. Jednak jeśli komuś udałoby się kiedyś porozmawiać szczerze, nie zdradzając swoich poglądów z taką osobą, to zauważy coś całkowicie przeciwnego do wizerunku promowanego przez takich Wojewódzkich. To są ludzie, które chcą dobra nas wszystkich, na taki swój sposób. Częściej możesz liczyć na bezinteresowną pomoc takiej osoby, niż wyborcy PO. Jednak to nie znaczy, że należy być pobłażliwym wobec ich postrzępionej psychiki. Nie warto resocjalizować, gdyż jest to niewykonalne, nie w tym wieku. Radiowcy są efektem odrzucenia ich przez inteligencję w paszczę misjonarzy. Ilu młodych, inteligentnych ludzi, którzy znaleźli dobrze płatną pracę odwraca się od swoich starych. To nie radio było pierwsze. Można to porównać do psów Dingo z którymi się obecnie walczy w Australii.
Jednowymiarowiec jest moim ulubieńcem. Definiuje go poprzez życiorys. W szkole znęcał się nad innymi. Taki osiłek, szczurek, który nabierał szacunku do drugiej osoby, gdy obiła mu ryj. Cwaniak na tyle, na ile mu geny pozwalały. Jak wiadomo system nie ugina się przed takimi ludźmi. Uwierzył w bajkę wykreowaną przez Hollywood. W jego psychice zachodzi reakcja wyparcia. Wszystkie swoje wady przelewa na innych. Jest jak tir, który rozpędza się do takiej prędkości, żeby obligowało go to do przejazdu na późnym żółtym. PO to złodzieje, którzy kręcą lody i dlatego mam słabo płatną pracę. Również to wina inteligencji, że nie potrafi zapewnić mi godziwych warunków życia. To jest ich motto życiowe. Zero refleksji, jeden wymiar.
Onetowiec jest pochodną jednowymiarowca. Święta misja zobowiązuje. Warto zwrócić uwagę, że podchwytują oni nośne sentencje wypowiadane przez autorytety i nadają im swój kontekst. Książkowym przykładem jest trzecia droga JP2 na bilbordach samoobrony.
W aspekcie prawno-politycznym to bardzo dobry ruch ze strony Lecha Kaczyńskiego. [350] 23.11.2008 15:21
Wyznawcom PO pozostaje ujadanie po forach.
anaksym//wp.pl , 23.11.2008 10:30
Przyjrzyjmy się bliżej ów wypowiedzi. W ciągu 5 godzin 350 odpowiedzi. Sprawiedliwie trzeba by oddać, że fanboye PO nie grzeszą inteligencją i mogliby nie odpowiadać. Lech najpierw podpisze pomostówki a później je zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego. Po prostu ręce same układają się do klaskania. Najmniej mam pretensji do trolli, którzy piszą za kasę na forach internetowych. Zarobek nawet łatwy i przyjemny. Jeśli nie oni, to ktoś inny by to robił.
Ponieważ piszę na jednym oddechu a nie chciałbym na siłę kogoś wciągać do tego worka, więc kończę mój wywód.