Ostatnio w trakcie wsłuchiwania się w przesłanie Johna Stossela(np. to: http://www.youtube.com/watch?v=TZ2hey7QpFA) stwierdziłem, że libertarianie podobnie jak komuniści chcą chronić przed wyzyskiem.
Ostatnio w trakcie wsłuchiwania się w przesłanie Johna Stossela(np. to: http://www.youtube.com/watch?v=TZ2hey7QpFA) stwierdziłem, że libertarianie podobnie jak komuniści chcą chronić przed wyzyskiem. Pewnie po załamaniu się socjalizmu przyjdzie na chwilę faszyzm, który skłoni masy do przejścia po nim w liberalizm(tak jak po drugiej wojnie skłonił do przejścia z dyktatur w demokracje). Mimo to liberalizacja po klęsce socjalizmu wyczekiwana przez wolnościowców z UPRu niczym rewolucja proleteriacka przez komunistów, stworzy tylko nowe formy patologii. Naszła mnie smutna myśl że wyzyskiwanie jednych ludzi przez drugich w ramach systemu trwało zawsze-faraon i kapłani, król i arystokraci, wreszcie demokracja rodząca rozdawnictwo socjalne dla grup którym politycy robią dobrze i pracę dla nieefektywnych urzędników. Wyzysk trwać będzie zawsze nawet po zaprowadzeniu pełnego liberalizmu-mimo że teraz założenia teoretyczne zdają się temu przeczyć, to jestem przekonany, że sprytni ludzie i tak znajdą sposób by wykorzystać masy. Będzie to sposób bardziej zawoalowany, ale jakiś się znajdzie (tak jak socjalizm obciąża więcej niż monarchia[lepsza ściągalność dzięki technologi czy efekt mniejszego “dworu”?], lecz czyni to za zgodą większości). Pozostaje pytanie o znaczenia słowa wyzysk? Bardziej oznaczałby wykorzystanie gorszej sytuacji innego by go wykorzystać, przy czym bez elementu przymusu. Chyba zatem winno się tu mówić o rabunku, które to pojęcie zawiera w sobie przymus-a przecież prócz zgody na władzę królów czy prezydentów, potrzebna jest też spora dawka środków przymusowych. Tak więc moja śmiała hipoteza brzmi: rabunek jest nieodzowną częścią organizacji społeczeństwa i liberalizm tego nie zmieni. Nie jest to wyjątkowo odkrywcze, ale dla kogoś kto żywił nadzieje że chociaż teoretycznie (bo oczywiście praktycznie demokratyczna większość liberalizmu raczej nie pokocha) może powstać taki system, część teoretyczna właśnie lekko podupada. Wniosek ten zniechęca do działań reformatorskich i sugeruje konformistyczne wygodne umiejscowienie się w pogardzanym systemie-ten umysłowy oportunizm zwą rozsądkiem.
PS: magisterka i książka są w produkcji-jedno zaraz w tym miesiącu się skończy, drugie nieco dłużej i nie wiem czy starczy materiału objętościowo aż na książkę (na razie ok. 38str:)-tak czy siak być może obydwa te cuda wrzucę w necie w pdfie [piszę gdyby ktoś był zainteresowany, moimi myślami;]
Rabunek…
a nie jest to przypadkiem imperatyw darwinowskiej walki o byt, który się wyraża w hmmm nieco bardziej wyrafinowany sposób? Instynkt, który wpływa na taką organizację społeczeństwa, nim się kierującego? Bo jeżeli jest, to nie znaczy, że nie należy szukać rozsądniejszych form, ergo konstatacja, żeby się wygodnie umiejscowić, wydaje mi się nieco przedwczesna (nawet jeżeli kusząca ze względu na wrodzone lenistwo).
Rabunek…
a nie jest to przypadkiem imperatyw darwinowskiej walki o byt, który się wyraża w hmmm nieco bardziej wyrafinowany sposób? Instynkt, który wpływa na taką organizację społeczeństwa, nim się kierującego? Bo jeżeli jest, to nie znaczy, że nie należy szukać rozsądniejszych form, ergo konstatacja, żeby się wygodnie umiejscowić, wydaje mi się nieco przedwczesna (nawet jeżeli kusząca ze względu na wrodzone lenistwo).
Rabunek…
a nie jest to przypadkiem imperatyw darwinowskiej walki o byt, który się wyraża w hmmm nieco bardziej wyrafinowany sposób? Instynkt, który wpływa na taką organizację społeczeństwa, nim się kierującego? Bo jeżeli jest, to nie znaczy, że nie należy szukać rozsądniejszych form, ergo konstatacja, żeby się wygodnie umiejscowić, wydaje mi się nieco przedwczesna (nawet jeżeli kusząca ze względu na wrodzone lenistwo).
wczesniej mądrze jeden z użytkowników
wspomniał, że stabilny system ekonomiczny opiera się na chciwości, tudzież egoizmie; dodam, że ów system się trzęsie, jeżeli chciwość wymyka się spod kontroli, nabiera monstrualnych rozmiarów, a własność konsoliduje się w rękach nielicznych;
wczesniej mądrze jeden z użytkowników
wspomniał, że stabilny system ekonomiczny opiera się na chciwości, tudzież egoizmie; dodam, że ów system się trzęsie, jeżeli chciwość wymyka się spod kontroli, nabiera monstrualnych rozmiarów, a własność konsoliduje się w rękach nielicznych;
wczesniej mądrze jeden z użytkowników
wspomniał, że stabilny system ekonomiczny opiera się na chciwości, tudzież egoizmie; dodam, że ów system się trzęsie, jeżeli chciwość wymyka się spod kontroli, nabiera monstrualnych rozmiarów, a własność konsoliduje się w rękach nielicznych;
o kurde!
merytoryczne komentarze, wow! nie do końca zrozumiałem quackie, ale co do darwinizmu to może są “lepsze” społeczeństwa (Azjaci?), ale chyba i ich obowiązuje zasada rabunku. co do ijona to to co piszesz jest chyba przeciw liberalizmowi? taka np. Ayn Rand uznała, że kapitalizm nie prowadzi do monopoli bo zawyżenie ceny przez monopolistę zmiotłoby go z rynku, tu to mówi http://www.youtube.com/watch?v=qEutatqNNJo&feature=related
“Mówiła płynnie, z pogodną pewnością,”
świadoma jedynie radości z pełnienia właściwej sobie roli we właściwym świecie, gdzie nic nie jest ważniejsze od propozycji rozwiązania problemu
Solidna kolekcja cytatów z “Atlas zbuntowany” w BIZNES BEZ STRESU czyli http://biz.blox.pl/html
o właśnie a propos Rand
ostatnio przeglądałem sporo liberalnych filmików You Tubowych jak pisałem w tym tekście i była tam też Rand, nawet mnie zaciekawiła, chociaż kiedyś przerabialiśmy ją na jakimś kółku politologicznym, może dam jej drugą szansę:)
o kurde!
merytoryczne komentarze, wow! nie do końca zrozumiałem quackie, ale co do darwinizmu to może są “lepsze” społeczeństwa (Azjaci?), ale chyba i ich obowiązuje zasada rabunku. co do ijona to to co piszesz jest chyba przeciw liberalizmowi? taka np. Ayn Rand uznała, że kapitalizm nie prowadzi do monopoli bo zawyżenie ceny przez monopolistę zmiotłoby go z rynku, tu to mówi http://www.youtube.com/watch?v=qEutatqNNJo&feature=related
“Mówiła płynnie, z pogodną pewnością,”
świadoma jedynie radości z pełnienia właściwej sobie roli we właściwym świecie, gdzie nic nie jest ważniejsze od propozycji rozwiązania problemu
Solidna kolekcja cytatów z “Atlas zbuntowany” w BIZNES BEZ STRESU czyli http://biz.blox.pl/html
o właśnie a propos Rand
ostatnio przeglądałem sporo liberalnych filmików You Tubowych jak pisałem w tym tekście i była tam też Rand, nawet mnie zaciekawiła, chociaż kiedyś przerabialiśmy ją na jakimś kółku politologicznym, może dam jej drugą szansę:)
o kurde!
merytoryczne komentarze, wow! nie do końca zrozumiałem quackie, ale co do darwinizmu to może są “lepsze” społeczeństwa (Azjaci?), ale chyba i ich obowiązuje zasada rabunku. co do ijona to to co piszesz jest chyba przeciw liberalizmowi? taka np. Ayn Rand uznała, że kapitalizm nie prowadzi do monopoli bo zawyżenie ceny przez monopolistę zmiotłoby go z rynku, tu to mówi http://www.youtube.com/watch?v=qEutatqNNJo&feature=related
“Mówiła płynnie, z pogodną pewnością,”
świadoma jedynie radości z pełnienia właściwej sobie roli we właściwym świecie, gdzie nic nie jest ważniejsze od propozycji rozwiązania problemu
Solidna kolekcja cytatów z “Atlas zbuntowany” w BIZNES BEZ STRESU czyli http://biz.blox.pl/html
o właśnie a propos Rand
ostatnio przeglądałem sporo liberalnych filmików You Tubowych jak pisałem w tym tekście i była tam też Rand, nawet mnie zaciekawiła, chociaż kiedyś przerabialiśmy ją na jakimś kółku politologicznym, może dam jej drugą szansę:)