Reklama

Powstawiałem trochę tego i owego. Klasyka i współcześnie. Straszny miks bez ładu i składu. Co łączy? – pozytywnie na mnie działa. Miłego odsłuchu.


Powstawiałem trochę tego i owego. Klasyka i współcześnie. Straszny miks bez ładu i składu. Co łączy? – pozytywnie na mnie działa. Miłego odsłuchu.

Reklama




Reklama

38 KOMENTARZE

  1. I pomyśleć, że Djeje szaleli
    I pomyśleć, że Djeje szaleli a ja spałam. Nic to. Wystarczy na dłużej.
    Wam Dziękuję:)
    Ode mnie, jako Anioła, cóż być może innego niż list z Raju?

    Dzięki za oddech przedwyborczy, bo już…pewnie nie tylko ja.:)

    Moje ukochane Scorpiony mnie wyciszają bardzo.

    To jeszcze coś o mnie.;)

  2. I pomyśleć, że Djeje szaleli
    I pomyśleć, że Djeje szaleli a ja spałam. Nic to. Wystarczy na dłużej.
    Wam Dziękuję:)
    Ode mnie, jako Anioła, cóż być może innego niż list z Raju?

    Dzięki za oddech przedwyborczy, bo już…pewnie nie tylko ja.:)

    Moje ukochane Scorpiony mnie wyciszają bardzo.

    To jeszcze coś o mnie.;)

    • Tego koncertu nie znalazłam.
      Tego koncertu nie znalazłam. Szkoda, że nie wiedziałam. Szczerze mówiąc, to zapomniało mi się o tym wykonawcy na śmierć a przecież też lubię.

      W zamian

      Peter Gabriel – Mercy Street – Live in Milan 2003

      I dwa w jednym. Panią TEŻ a nawet bardziej.

      Peter Gabriel & Sinead O’Connor – Blood Of Eden

      • Tego koncertu nie znalazłam.
        Tego koncertu nie znalazłam. Szkoda, że nie wiedziałam. Szczerze mówiąc, to zapomniało mi się o tym wykonawcy na śmierć a przecież też lubię.

        W zamian

        Peter Gabriel – Mercy Street – Live in Milan 2003

        I dwa w jednym. Panią TEŻ a nawet bardziej.

        Peter Gabriel & Sinead O’Connor – Blood Of Eden