Reklama

Jedno jest pewne, dziewictwa dwa razy stracić nie można, a PiS dziewicą przestał być dawno. Wszystkie buńczuczne hasła dotyczące powstawania z kolan i inne deklaracje dotyczące prowadzenia twardej polityki zagranicznej, nabrały wymiaru farsy. Stało się to już parę miesięcy temu, gdy głównym celem „rekonstrukcji” rządu i to zdefiniowanym przez Kaczyńskiego, miało być nowe otwarcie w stosunkach z UE i coś tam się przebąkiwało o geopolityce w ogóle. Teza była prosta, nasza polska siermiężna Beata Szydło nie nadaje się na europejskie salony, potrzeba nam kogoś światowego, kto zna języki i ładnie wygląda. Podkreślam, że to teza Jarosława Kaczyńskiego.

Gaszenie konfliktów stało się obsesją kierownictwa z Nowogrodzkiej i zaczęli gasić wszystko, z wyjątkiem jednego – konfliktu z własnym elektoratem, do którego systematycznie dolewają benzyny. Cały kapitał PiS to było i ciągle jeszcze jest poparcie społeczne, ale ten skarb PiS rozmienia na drobne i przepija po zagranicznych knajpach. Pierwsze larum podnosiłem po dymisji Beaty Szydło i uprzedzałem, że z ludzkimi emocjami się nie igra i tej zmiany na „lepsze” wielu wyborców nie zapomni długo. Nie oznacza to, że nagle odpłyną głosy, bo idiotyczny argument „nie ma alternatywy” jeszcze działa. Dokładnie na takim argumencie jechała PO przez 8 lat, obojętnie jaką głupotę, złodziejstwo, czy zbrodnię popełniła PO, zawsze powtarzali, że nie ma alternatywy, a PiS u władzy to wojna domowa i światowa. Warto sobie uzmysłowić, że PiS przez te osiem lat kompletnie nic nie zmieniła w swoich strukturach i programie, cały czas była taką samą partią. Podobnie jest z PO, oni są cały czas taką samą partią i chociaż teraz ośmieszają się do imentu, to wystarczy jeden sprawny zabieg i wyborcy szybko zapomną o przeszłości. Tym zabiegiem jest medialny lider, taki liberalny Duda. Póki co nowocześni europejczycy tkwią w ślepym zaułku i stawiają na kulawego konia Tuska, ale jak ktoś tam w końcu zostanie zmuszony do myślenia, przez czynniki zewnętrzne, to lider znajdzie się szybko.

Reklama

Cały monopol PiS opiera się w tej chwili na tym, że w Polsce nie ma opozycji, ale głupi wie, że taki stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie. Piszę o obecnym stanie, który jest domkiem z kart, ale jeszcze rok temu PiS miał betonowe fundamenty w postaci zaangażowanego elektoratu, również nazywanego betonowym. Od końcówki 2015 roku do lipca 2017 roku Polacy, którzy głosowali na PiS i oczekiwali radykalnych zmian stali murem za swoim wyborem politycznym. PiS mógł liczyć na gigantyczne wsparcie ze strony swoich wyborców i nie musiał do niczego namawiać. Owszem zdarzały się zgrzyty i tak zwane „podziały na prawicy”, ale dotyczyły głupot, jak popisy Misiewicza, Seicento Sebastiana, czy PZU Sadurskiej. Po 20 lipca 2017 nie chodziło już o pierdoły, ale o fundamenty, najpierw Andrzej Duda i jego „uczeni” uderzyli w jedną z najważniejszych reform, ośmieszyli się i przesunęli co najmniej na pół roku czyszczenie sądów. Potem, wbrew woli ludu, Kaczyński upokorzył Beatę Szydło i wbrew woli ludu wybrał bankiera Morawieckiego na nowego lidera, nie tylko rządu, mówi się także o nowym liderze PiS. Kolejne wyprowadzanie z równowagi własnych szeregów, to dymisja Macierewicza.

Wszystko to zmieniło nastroje wyborców w błyskawicznym tempie z pełnego oddania w sprawie, na szereg wątpliwości, jaką formacją jest PiS i dokąd zmierza. Trzeba jednak przyznać, że początek roku 2018 był okresem, gdy ten rów próbowano dość efektywnie zakopać i przyczyniła się do tego afera wokół nowelizacji ustawy o IPN, a także „wpadka” Morawieckiego w Monachium. Gdy Morawiecki zaczął bronić fundamentów starego programu PiS, ludzie złapali drugi oddech i wtedy znienacka dostali całą serię ciosów. Padanie nie na kolana, ale na twarz przed byle notatką z USA, pełne upokorzenie i żebranie o wizyty przed bramami Izraela, do tego kilkanaście głosów ze strony „intelektualnego zaplecza” PiS, aby szukać porozumienia z UE, USA i Izraelem. Wszystkie pretensje i skargi, że PiS profanuje własny program wróciły ze zdwojoną siłą, ale to jeszcze dotyczyło sfery słów i przecieków medialnych.

Dziś Polacy oddający swój czas, serce i rozum, aby Polska była Polską, zobaczyli projekty czynów. Poseł Ast przestawił nowelizację ustawy sądowniczej napisaną pod zamówienie Timmermansa. Jest to projekt ze wszech miar idiotyczny i lewacki, zakłada całkowite rozmycie procedury wymiany prezesów sądów powszechnych i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Oznacza to tyle, że co najmniej o 5 lat opóźniamy czyszczenie sądów z peerelowskich kobiet pracujących, no i Polska przyznaje rację europejskim lewakom, że różny wiek emerytalny to dyskryminacja kobiet. Ba! Posłanki PiS wyszły z inicjatywą zrównania wieku, co jest pomysłem w stylu Plan Petru. Drugi czyn wsteczny, to opinia Zbigniewa Ziobry napisana na zamówienie USA i Izraela, nie wchodząc w szczegóły Ziobro napisał tyle, że ściganie karne poza granicami Polski jest niekonstytucyjne. Reforma sądownictwa i obrona dobrego imienia Polski zostały sprzedane i to komu i to jak?! PiS straciło dziewictwo dawno, teraz stoi nad Rubikonem i jeśli przejdzie na drugi brzeg powrotu nie będzie. Kolejny raz nikt i niczego swoim wyborcom nie wytłumaczył, ale ich olał, jak Żyd pomnik w Auschwitz. Powtórzę, PiS pracuje na 10-15% ruską „partię narodową” na wzór niemieckiej AfD.

Reklama

32 KOMENTARZE

  1. “Powtórzę, PiS pracuje na 10

    "Powtórzę, PiS pracuje na 10-15% ruską „partię narodową” – wydaje mi sie, że RN czy jak tam sie będą nazywać przed wyborami mają już trwałe 6% i jesli nie poppełnią większych błędów to 10-15% jest jak najbardziej realne. Wydaje mi się też, że niedawne plany zdelegalizowania ONR szlag trafił, chyba że PiS chce dla RN 20%

    • postulat delegalizacji ONRu

      postulat delegalizacji ONRu był odpwedzią na przemówionku Guy'a mówiące o spacerowaniu po ulicach Warszawy "sześćdziesięciu tysięcy faszystów"..gdyby chcieli to zrobić..to by juz to dawno zrobili..chyba że poczekają do Święta Niepodległości i Marszu..do września wiele się może jeszcze wydarzyć..wszystko jest mozliwe..znając ich uległość…

  2. “Powtórzę, PiS pracuje na 10

    "Powtórzę, PiS pracuje na 10-15% ruską „partię narodową” – wydaje mi sie, że RN czy jak tam sie będą nazywać przed wyborami mają już trwałe 6% i jesli nie poppełnią większych błędów to 10-15% jest jak najbardziej realne. Wydaje mi się też, że niedawne plany zdelegalizowania ONR szlag trafił, chyba że PiS chce dla RN 20%

    • postulat delegalizacji ONRu

      postulat delegalizacji ONRu był odpwedzią na przemówionku Guy'a mówiące o spacerowaniu po ulicach Warszawy "sześćdziesięciu tysięcy faszystów"..gdyby chcieli to zrobić..to by juz to dawno zrobili..chyba że poczekają do Święta Niepodległości i Marszu..do września wiele się może jeszcze wydarzyć..wszystko jest mozliwe..znając ich uległość…

  3. Dzisiejszą mową w sejmie,

    Dzisiejszą mową w sejmie, Beata Szydło przywróciła wiarę posłom PiS i pokazała jak zwyciężać mamy. Po nijakim wystąpieniu Czaputowicza przyszła ta chwila gdy Wiara odzyskała wiarę. Nie wszystko jeszcze stracone. Koszty zapowiedziane przez Asta i Ziobrę, jak sądzę, były konieczne do poniesienia. Byłem przekonany, że Dudusiowe wygłupy będą kosztować nas znacznie więcej.

    • Chyba jednak nie jest tak

      Chyba jednak nie jest tak dobrze. MK niestety ma rację. Opisane posunięcia to kroki samobójcze. Nasi przeciwnicy to ludzie wychowani przez cywilizację turańską i każde ustępstwo traktują jak słabość czy poddanie się. Tam się kopie leżących. Koszty gierek Dudy są olbrzymie i za chwilę będą jeszcze większe. W tej chwili PiS przegrywa z turańską zagranicą, a za chwilę zacznie przegrywać w sondażach.

  4. Dzisiejszą mową w sejmie,

    Dzisiejszą mową w sejmie, Beata Szydło przywróciła wiarę posłom PiS i pokazała jak zwyciężać mamy. Po nijakim wystąpieniu Czaputowicza przyszła ta chwila gdy Wiara odzyskała wiarę. Nie wszystko jeszcze stracone. Koszty zapowiedziane przez Asta i Ziobrę, jak sądzę, były konieczne do poniesienia. Byłem przekonany, że Dudusiowe wygłupy będą kosztować nas znacznie więcej.

    • Chyba jednak nie jest tak

      Chyba jednak nie jest tak dobrze. MK niestety ma rację. Opisane posunięcia to kroki samobójcze. Nasi przeciwnicy to ludzie wychowani przez cywilizację turańską i każde ustępstwo traktują jak słabość czy poddanie się. Tam się kopie leżących. Koszty gierek Dudy są olbrzymie i za chwilę będą jeszcze większe. W tej chwili PiS przegrywa z turańską zagranicą, a za chwilę zacznie przegrywać w sondażach.

  5. Obrywa PIS, często słusznie

    Obrywa PIS, często słusznie,zwłaszcza za kompletne ignorowanie  elektoratu. Jednak, aby oddać sprawiedliwość, trzeba sięgnąć do początku tego bałaganu. To pan prezydent zamieszał w kotle wetując ustawy. Później zażądał odwołania B.Szydło i Macierewicza.To on powiedział,że Morawiecki jest "jego premierem" i to w obecności Beaty Szydło,żeby Ją całkiem upokorzyć.Damski bokser. Powrotu platformy złodziei nikt nie chce, ale powstanie nowej partii, która mogłaby im zagrozić, to mrzonki. Nawoływanie do tego uważam za krecią robotę, bo nie ma szans na dobry wynik. Pozostaje jeszcze bardzo istotna sprawa, zupełnie pomijana. To dywersanci usadowieni w PISie. Poza tym minęło zaledwie 2,5 roku rządów i pomimo ogromnych trudności zrobili bardzo dużo, trzeba ich wspierać. To,że wielu miesza w naszej rodzinie nie oznacza,że mamy się jej wyrzec.

    • Absolutnie ma Pan rację. Ten

      Absolutnie ma Pan rację. Ten Dudescu to jakiś horror, niestety jest zarówno inteligentny jaki cyniczny. Kretów gotowych do kolaboracji zawsze znajdzie. Zaczynam powątpiewać w jego katolicyzm jest chyba mocno "posoborowy" z odcieniem "iudaisantes". Tymczasem Kościół jest Jeden, Katolicki i Apostolski. Bez przymieszek. 

  6. Obrywa PIS, często słusznie

    Obrywa PIS, często słusznie,zwłaszcza za kompletne ignorowanie  elektoratu. Jednak, aby oddać sprawiedliwość, trzeba sięgnąć do początku tego bałaganu. To pan prezydent zamieszał w kotle wetując ustawy. Później zażądał odwołania B.Szydło i Macierewicza.To on powiedział,że Morawiecki jest "jego premierem" i to w obecności Beaty Szydło,żeby Ją całkiem upokorzyć.Damski bokser. Powrotu platformy złodziei nikt nie chce, ale powstanie nowej partii, która mogłaby im zagrozić, to mrzonki. Nawoływanie do tego uważam za krecią robotę, bo nie ma szans na dobry wynik. Pozostaje jeszcze bardzo istotna sprawa, zupełnie pomijana. To dywersanci usadowieni w PISie. Poza tym minęło zaledwie 2,5 roku rządów i pomimo ogromnych trudności zrobili bardzo dużo, trzeba ich wspierać. To,że wielu miesza w naszej rodzinie nie oznacza,że mamy się jej wyrzec.

    • Absolutnie ma Pan rację. Ten

      Absolutnie ma Pan rację. Ten Dudescu to jakiś horror, niestety jest zarówno inteligentny jaki cyniczny. Kretów gotowych do kolaboracji zawsze znajdzie. Zaczynam powątpiewać w jego katolicyzm jest chyba mocno "posoborowy" z odcieniem "iudaisantes". Tymczasem Kościół jest Jeden, Katolicki i Apostolski. Bez przymieszek. 

  7. To jasne, że dla całej tej

    To jasne, że dla całej tej peowsko-kodomickiej szumowiny lider się znajdzie natychmiast jeśli tylko zapadnie taka decyzja – nie w Polsce tylko za granicą. Coraz częściej mam wrażenie, że ta degrengolada totalnej targowicy jest utrzymywana sztucznie, jakby wskutek jakiegoś dealu zawartego ponad polskimi głowami. Z kolei PiS sprawia wrażenie, że (jak zwykle) kompletnie nie zdaje sobie sprawy co się dzieje i (jak zwykle) będzie w pewnym momencie całkowicie zaskoczony bo nie robi absolutnie nic aby taki scenariusz zneutralizować. A właściwie robi nawet wręcz przeciwnie.

    Już może czas się zastanowić na ile ta pisowska nieporadność też jest sztuczna, a na ile wynika z przyrodzonej słabości intelektualnej. Czyli ile w tym wszystkim prawdy, a ile teatru dla ciemnego ludu obliczonego na blokowanie prawej i autentycznie patriotycznej strony sceny politycznej w Polsce. Bo jakoś tak się dziwnie składa, że od momentu tzw. "odzyskania niepodległości" stale gramy w kółko ten sam scenariusz niemożności, a żeby było jeszcze dziwniej to praktycznie stale z tymi samymi aktorami.

     

  8. To jasne, że dla całej tej

    To jasne, że dla całej tej peowsko-kodomickiej szumowiny lider się znajdzie natychmiast jeśli tylko zapadnie taka decyzja – nie w Polsce tylko za granicą. Coraz częściej mam wrażenie, że ta degrengolada totalnej targowicy jest utrzymywana sztucznie, jakby wskutek jakiegoś dealu zawartego ponad polskimi głowami. Z kolei PiS sprawia wrażenie, że (jak zwykle) kompletnie nie zdaje sobie sprawy co się dzieje i (jak zwykle) będzie w pewnym momencie całkowicie zaskoczony bo nie robi absolutnie nic aby taki scenariusz zneutralizować. A właściwie robi nawet wręcz przeciwnie.

    Już może czas się zastanowić na ile ta pisowska nieporadność też jest sztuczna, a na ile wynika z przyrodzonej słabości intelektualnej. Czyli ile w tym wszystkim prawdy, a ile teatru dla ciemnego ludu obliczonego na blokowanie prawej i autentycznie patriotycznej strony sceny politycznej w Polsce. Bo jakoś tak się dziwnie składa, że od momentu tzw. "odzyskania niepodległości" stale gramy w kółko ten sam scenariusz niemożności, a żeby było jeszcze dziwniej to praktycznie stale z tymi samymi aktorami.

     

  9. Antoni robi sobie już jawne

    Antoni robi sobie już jawne jaja z rządu Morawieckiego, zwłaszcza z Czaputowicza i jego sowieckich doradców – http://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-a-macierewicz-o-expose-szefa-msz-usa-schodza-nieco-na-drugi-plan/

    IMO Jarek załamał się nerwowo po wetach-zdradzie Dudy – ten jego wybuch "mordy zdradzieckie".

    PS widziałem dziś śniadego nachodźce wracającego z zakupami do ośrodka. Był ubrany "w polską odzież patriotyczną", jakiś motyw połączenie orła z powstańczą kotwicą – kamuflaż, "barwy ochronne", czy rzeczywiste zainteresowanie "polskością". Zastanawiam się, co będzie, jak w Niemczech nachodźcy pójdą podobną drogą, jakie symbole będę eksponowali na swoim odzieniu? Podwójne błyskawice?

  10. Antoni robi sobie już jawne

    Antoni robi sobie już jawne jaja z rządu Morawieckiego, zwłaszcza z Czaputowicza i jego sowieckich doradców – http://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-a-macierewicz-o-expose-szefa-msz-usa-schodza-nieco-na-drugi-plan/

    IMO Jarek załamał się nerwowo po wetach-zdradzie Dudy – ten jego wybuch "mordy zdradzieckie".

    PS widziałem dziś śniadego nachodźce wracającego z zakupami do ośrodka. Był ubrany "w polską odzież patriotyczną", jakiś motyw połączenie orła z powstańczą kotwicą – kamuflaż, "barwy ochronne", czy rzeczywiste zainteresowanie "polskością". Zastanawiam się, co będzie, jak w Niemczech nachodźcy pójdą podobną drogą, jakie symbole będę eksponowali na swoim odzieniu? Podwójne błyskawice?

  11. 12 kwietnia w tzw. marszu

    12 kwietnia w tzw. marszu żywych w niemieckim obozie śmierci w Oświęcimiu będą obok siebie szli fircyk z Krakowskiego Przedmieścia z prezydentem Izraela Reuwenem Riwlinem. Zupełnie nie rozumiem jakim cudem nie zostało to do tej pory zauważone. Przypominam, że dwa dni wcześniej Adrian będzie odsłaniał pomnik smoleński. Jeśli ludzie zebrani 10 kwietnia w Warszawie nie odezwą się w tej sprawie (choćby transparentami) to już nawet symbolicznie znikąd nadzieji nie będzie. Fircyk Duda 12 kwietnia przeczołga mnie (jego wyborcę z 24 maja 2015) bardziej niż zrobił to 24 lipca 2017.

    Na stulecie Niepodległości ludzie na których głosowałem postanowili wielokrotnie nasrać mi na łeb. Ja im mogę tylko odpowiedzieć tak, że przyczynię się, aby referendum Adriana na jesieni frekwencyjnie było zbliżone do referendum bylego Bronka z września 2015.

  12. 12 kwietnia w tzw. marszu

    12 kwietnia w tzw. marszu żywych w niemieckim obozie śmierci w Oświęcimiu będą obok siebie szli fircyk z Krakowskiego Przedmieścia z prezydentem Izraela Reuwenem Riwlinem. Zupełnie nie rozumiem jakim cudem nie zostało to do tej pory zauważone. Przypominam, że dwa dni wcześniej Adrian będzie odsłaniał pomnik smoleński. Jeśli ludzie zebrani 10 kwietnia w Warszawie nie odezwą się w tej sprawie (choćby transparentami) to już nawet symbolicznie znikąd nadzieji nie będzie. Fircyk Duda 12 kwietnia przeczołga mnie (jego wyborcę z 24 maja 2015) bardziej niż zrobił to 24 lipca 2017.

    Na stulecie Niepodległości ludzie na których głosowałem postanowili wielokrotnie nasrać mi na łeb. Ja im mogę tylko odpowiedzieć tak, że przyczynię się, aby referendum Adriana na jesieni frekwencyjnie było zbliżone do referendum bylego Bronka z września 2015.

  13. Hej

    Hej

    W celu konsolidacji PISu dzisiaj zdecydowano się na wystąpienie pani B. Szydło (jaka jest różnica pomiędzy wystąpieniami pani Szydło, a pana Morawieckiego ? – widać ! ) Proszę zwrócić uwagę na pana marszałka Terleckiego podczas przemówienia.

    widz?

  14. Hej

    Hej

    W celu konsolidacji PISu dzisiaj zdecydowano się na wystąpienie pani B. Szydło (jaka jest różnica pomiędzy wystąpieniami pani Szydło, a pana Morawieckiego ? – widać ! ) Proszę zwrócić uwagę na pana marszałka Terleckiego podczas przemówienia.

    widz?