Reklama

Choćby nie wiem jak się starać nie da się uniknąć tematu, który nie schodzi z Internetu drugi dzień. W mediach jakoś średnio się przebił, zwłaszcza tych, które potrafią wydobyć jedno zdanie Kaczyńskiego wypowiedziane w świetlicy, gdzieś na wschodniej rubieży. Poseł Trzaskowski i jego 20 groszy rzucone żebrzącej kobiecie nie stały się wydarzeniem numer jeden, jak sałatka posłanki Pawłowicz, która krążyła jako symbol „arogancji władzy” i wypełniała treścią wszystkie główne serwisy informacyjne przez tygodnie. Opisany stan rzeczy nie jest niczym nowym, to samo dzieje się ze zbydlęceniem Obywateli RP i nawet ciężko sobie wyobrazić ile autorytetów wytoczyłoby tyrady moralne, gdyby słuchacz Radia Maryja powiedział do kamery, że rozciapane ciało Tuska w błocie to przepiękny widok.

Wystarczy ten jeden powód, ten niegodziwy brak symetrii w traktowaniu osób publicznych i problemów publicznych, aby nie odpuścić pozornie błahej sprawie. Oceny podobnych wyczynów, jak „szczodrość” Trzaskowskiego, zwykle idą w dwóch kierunkach. Pierwszy to pedagogika na poziomie podstawówki, która polega na rozstawianiu po kątach krytyków żenady. Zaczyna się wmawiać krytykującym, że to oni są nieetyczni, niemoralni i wyrządzają krzywdę człowiekowi. Argumenty pedagogiczne dobiera się różne, w zależności od tego, co jest przedmiotem krytyki, ale zawsze jest to ten sam katalog socjotechniczny. Rzucił 20 groszy? No i co z tego, lepiej jakby wcale nie rzucił, a ty ile rzuciłeś i co zrobiłeś dla biednych? Kupił ciastko w snobistycznej cukierni za 11 złotych? A co nie wolno mu, ukradł? Jego sprawa, za swoje kupuje i o gustach się nie dyskutuje. I pogadaj sobie z pedagogami! Zanim otworzysz gębę okazuje się, że jesteś nikim, a taki Trzaskowski, który okazał pogardę człowiekowi staje się ofiarą „hejtu”.

Reklama

Drugi kierunek opiera się na rozumie i tutaj w zasadzie rozum zgadza się z argumentacją zawartą w pedagogice, ale nie udaje, że sprawa nie ma szerszego kontekstu. Owszem nic mnie nie obchodzi ile Trzaskowski wrzuca do kapelusza, jeszcze mniej mnie obchodzi jakie ciastka pałaszuje i na jaką kwotę opiewa paragon. Obchodzi mnie za to coś, co jest sednem degrengolady. Mamy do czynienia z politykiem, który 123 razy na dzień mówi o arogancji władzy i podaje 234 przykłady, niewiele z arogancją mających wspólnego. Cała ta ekipa, nie tylko Trzaskowski, codziennie pozwala sobie na skrajną bezczelność i występuje w roli kaznodziejów tłumaczących Polakom jak żyć, żeby „w Europie się z nas nie śmiali”. Z drugiej strony obiecują budowanie mądrej, otwartej, nowoczesnej Polski, jakby zakładali, że Polacy wyczyścili sobie pamięć z 8 lat ich rządów. I co się nagle dzieje? Spada z nieba taka symbolika, do której nic nie trzeba, a nawet nie wypada dodawać.

Oto pan nowoczesny polityk wchodzi do cukierni „Gessler & Przyjaciele”, wykłada na ladę skórzany portfel wypchany złotymi kartami i zamawia 4 ciastka za 44 złote. W lokalu kategoria luksusowa 95% „ciemnogrodu” w życiu nie wydałoby takiej kasy na ciastko, bo umarliby z głodu do następnej wypłaty, ale poseł opłacany z podatków od emerytur i rent ma gest. W jednej ręce trzyma ciastka za połowę kwoty proponowanej przez PO w ramach zasiłku rodzinnego, w drugiej ma 20 groszy dla obciachowej babci w moherowym berecie. Wszystko się samo komentuje, wszystko, co charakterystyczne dla ugrupowania posła Trzaskowskiego zawiera się w tej jednej dojmującej scenie. Dopełnieniem upadku jest technika relatywizacji opisana powyżej, ponieważ posłów PO żenada nie opuszcza, muszą tę przypadłość sprzedać bliźnim i stąd te wszystkie kazania – „A co ty zrobiłeś dla biednych?”.

Nie, kolego Trzaskowski i reszta kolegów z tego samego sortu, ja i żaden inny Polak nie będzie się tłumaczył przed wami, konsumenci ośmiorniczek i ciasteczek. Każdego dnia wy będziecie rozliczani ze swojej małości, hipokryzji i przede wszystkim bezczelności przekraczającej wszelkie granice. Nikt nigdy was lepiej nie podsumował niż wy sami siebie demaskujcie. Was wystarczy posłuchać, na was wystarczy popatrzeć, żeby wiedzieć, co sobą reprezentujecie. Pośle Trzaskowski rzucając 20 groszy obciachowej staruszce wyceniłbyś siebie i swoją partię co do grosza, gdybyś wcześniej tę monetę złamał. Tyle jesteście warci dla milionów Polaków i tyle zrobiliście dla Polski.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Taki ładny był ,mondry , taki
    Taki ładny był ,mondry , taki ślyczny amerykanski a tu jeb 20groszy i wszystko poszło się pierdolić .A mógł startować na prezydenta Polski .Teraz opozycji tylko Biedroń ostał się .Jak się ma pecha to w drewnianym kościele człowiek cegłą dostanie.Panie Trzaskowski ..kup pan cegłę daj pan stówę ( nie 20gr, powiedziałem stówę) to i tak ci nie pomorze ……Na takim “egzaminie” z życia banda z PO ,PSL i N , nigdy nic się nie nauczy ,oni po prostu tacy są .Będą mieć pretensję do niego ,że dał się “złapać “a nie ,że dał 20gr.

  2. Taki ładny był ,mondry , taki
    Taki ładny był ,mondry , taki ślyczny amerykanski a tu jeb 20groszy i wszystko poszło się pierdolić .A mógł startować na prezydenta Polski .Teraz opozycji tylko Biedroń ostał się .Jak się ma pecha to w drewnianym kościele człowiek cegłą dostanie.Panie Trzaskowski ..kup pan cegłę daj pan stówę ( nie 20gr, powiedziałem stówę) to i tak ci nie pomorze ……Na takim “egzaminie” z życia banda z PO ,PSL i N , nigdy nic się nie nauczy ,oni po prostu tacy są .Będą mieć pretensję do niego ,że dał się “złapać “a nie ,że dał 20gr.

  3. Ojciec, świetny muzyk.

    Ojciec, świetny muzyk. Niepotrzebnie synalek zbrukał to nazwisko. Dla mnie ten cały Trzaskowski, który jest kreowany na męża opatrznośći PO, jest jednym z bardziej irytujących gości w tej powskiej menażerii. To cynik i hipokryta. Pilny i zdolny uczeń mistrza Tuska. To zdarzenie jest wspaniałą ilustracją jego osobowości.

  4. Ojciec, świetny muzyk.

    Ojciec, świetny muzyk. Niepotrzebnie synalek zbrukał to nazwisko. Dla mnie ten cały Trzaskowski, który jest kreowany na męża opatrznośći PO, jest jednym z bardziej irytujących gości w tej powskiej menażerii. To cynik i hipokryta. Pilny i zdolny uczeń mistrza Tuska. To zdarzenie jest wspaniałą ilustracją jego osobowości.