Reklama

Przed wyborami byłem zwolennikiem tajnej techniki – na urzędach ministerialnych posadzić gołębie, a rzeczywiste zadania powierzyć jastrzębiom. Nic z tego nie wyszło, to znaczy, wyszło pół na pół. Wiadomo, że człowiek się przywiązuje do swoich pomysłów i choćby fakty weryfikowały teorie, ciężko się z przyzwyczajeniami rozstać. Z przyjemności to raczej nie, ale bez większego bólu przyznaję, że nie miałem w tej kwestii racji. Jarosław Kaczyński zrobił mix i połączył gołębie z jastrzębiami i tak powstał rząd. Efekt jest piorunujący. Gliński, Morawiecki, Streżyńska, Szałamacha gruchają sobie technokratycznie, Macierewicz, Kamiński i Ziobro robią za kije samobije i miotły automatyczne. Ostatnie podrygi medialne próbują budować wokół porządków atmosferę grozy nocnej zmiany, ale to naprawdę kabaretowe resztki. Fakty są takie, że peerelowscy funkcjonariusze z AW, ABW, SWW i SKW podali się do dymisji. Podwinęli ogony i kwiląc uciekli ze sztabów, nie trzeba ich było wyrzucać. Tak działa siła kadr i chociaż mnie samego na początku trochę wyginało, czy PiS nie idzie zbyt ostro, to teraz trzeba przyznać rację rzeczywistości, nie wyobrażeniom. W pierwszych dniach złodzieje, esbecy, kapusie i klakierzy dostali kilkoma obuchami naraz. Próbują się bronić starymi środkami, tylko nie zauważyli, że to działa z takim samym skutkiem, jak działało w kampanii wyborczej. Wygibasy „ośrodków badawczych” przyjmują formułę farsy. W tym samym zestawie badań widać słupek, który krzyczy, że Polacy stanowczo sprzeciwiają się decyzjom PiS i jednocześnie rośnie poparcie dla PiS, a maleje PO.

Po ośmiu latach ludzie w końcu zaskoczyli, że Kaczyński nigdy nie pukał i nie puka do drzwi Nowaka, Kowalskiego, Zielińskiego. Na glebę są rzucani, ale „te złodzieje, te”. Buremu nie udało się zostać Blidą, ani nawet Sawicką, nie ma też szans załapać się na doktora G. Na początku wielu, podobnie jak i ja, skrzywiło się słysząc, że Ziobro będzie ministrem, ale gdy zobaczyli, że państwo wreszcie zaczyna działać i obywatelom włos z głowy nie spada, to cała zabawa zaczęła się podobać. Pozostali w odwodzie eksperci i celebryci. Pierwsi jeszcze się trzymają, bo też nie mają innego wyjścia. Zolla wożą po wszystkich telewizjach, takie rozwolnienie, że wszystkie składy węgla, by tego nie zatrzymały. Charakterystyczna rzecz, że pan profesor i ekspert od prawa wygłasza takie frazy, które może wygłosić dosłownie każdy. Zresztą to żadna nowość, to wręcz notoryczna technika. Kto słyszał kiedyś w telewizji socjologa, psychologa społecznego, czy politologa, który podzieliłby się jakąś fachową wiedzą? Oni wszyscy gadają językiem zasłyszanym przy rodzinnym obiadku, gdy się szwagier spiera z teściową i każdy sobie taką „ekspertyzę” z łatwością powtórzy, jeśli będzie miał ochotę. 150 razy powtórzony „zamach” i po wielokropku dodane: konstytucyjny, na demokrację, na sądownictwo, itp. Nikogo to nie wzrusza poza ekspertami i funkcjonariuszami medialnymi oczekującymi na grupowe zwolnienia.

Reklama

Zupełnie inaczej porobiło się z drugimi przedstawicielami „debaty publicznej”. Zaglądałem prawie wszędzie, ale nigdzie nie zauważyłem listów 100 aktorów do nowej władzy albo happeningów z udziałem lisów w klatce. Cisza. Zero Pszoniaka, Olbrychskiego, oba Stuhry pochowane. Gliński oświadcza otwartym tekstem, że „twórcy” tandetnego pornosa kręconego we wrocławskim teatrze nie dostaną grosza od państwa i praktycznie żadnego odzewu wzburzonego środowiska aktorów i reżyserów. Cud? Skądże! Przeciwnie, proza życia. Wszyscy nieudacznicy, którzy kariery robili na poniewieraniu „ciemnogrodu” nie tyrali za darmo. Im nie udałoby się sprzedać litra wody z lodem na środku pustyni, gdyby wcześniej nie dostali dotacji państwowych i medialnej reklamy za darmo. Siedzą cicho, ponieważ zmieniły się kadry finansujące przedsięwzięcia, a na tak zwanym wolnym rynku to żaden Karolak biletu na swoje kicze nie sprzeda i tancbudy nie utrzyma.

Prosta i uniwersalna miotła sprzątająca tandetę działa monotonie i śmiertelnie skutecznie. Wszelkim „wolnościowym” fundacjom i komediantom zamknąć budżetowy kurek i niech sobie żyją tak liberalnie, jak to od zawsze postulowali. Co wyprodukujesz za własną kasę, to za własną kasę reklamuj, sprzedaj i zarób. Szast prast i pozamiatane. Niezwykle podobają mi się zmiany, w tym zmiany kadrowe i tempo zmian. Przy tym, Kaczyński robi sobie ewidentne jaja, po Ziobro zatrudnił na wiceministra kultury Jacka Kurę Kurskiego, który ma robić czystki w TVP. Dawno się tak nie ubawiłem, naprawdę, to nie żadna figura retoryczna, prawie się popłakałem ze śmiechu. Kurski zadziała na resortowe dzieci, jak Macierewicz na peerelowskich generałów. Tak trzymać i nie wypuszczać. Jednocześnie w 1000% podtrzymuję swoją deklarację, że przy pierwszej próbie zmiany kursu z polskiego na europejski na PiS nie zostawię suchej nitki.

Reklama

174 KOMENTARZE

  1. …..
    ponoc do konca stycznia bedziemy sie martwic razem z redaktorem  lisem co to tak naprawde bedzie z tą Polską..chyba ze..pojdzie na L4..jak szef NPW….
    a ja czekam na to jak pokaza w tvpinfo tzw "setkę telewizyjną" jak w 3 min po odebraniu immunitetu doktorowa1metrodszpadla zostanie otoczona w lawach sejmowych przez kilku smutnych panow w kominiarkach i zostanie wyprowadzona..wywleczona z sejmu..i PO-wieziona w nieznane miejsce odosobnienia..

  2. …..
    ponoc do konca stycznia bedziemy sie martwic razem z redaktorem  lisem co to tak naprawde bedzie z tą Polską..chyba ze..pojdzie na L4..jak szef NPW….
    a ja czekam na to jak pokaza w tvpinfo tzw "setkę telewizyjną" jak w 3 min po odebraniu immunitetu doktorowa1metrodszpadla zostanie otoczona w lawach sejmowych przez kilku smutnych panow w kominiarkach i zostanie wyprowadzona..wywleczona z sejmu..i PO-wieziona w nieznane miejsce odosobnienia..

  3. Gowin z miotełką 🙂
    Niezłą miotełkę zaprezentował dziś – wyglądający na gołąbka pokoju – Minister Nauki i Szkolnictwa i Wyższego Jarosław Gowin, który zapowiedział, iż doprowadzi do usunięcia „studiów gejowskich i lesbijskich” z rankingu czasopism naukowych. To oznacza, że dorobek "naukowców" parających się tzw. gender studies, żeby nie wiem ile napłodzili artykułów do tych czasopism, będzie się każdorazowo mnożył przez ZERO.

    Decyzja-majstersztyk! :-))

  4. Gowin z miotełką 🙂
    Niezłą miotełkę zaprezentował dziś – wyglądający na gołąbka pokoju – Minister Nauki i Szkolnictwa i Wyższego Jarosław Gowin, który zapowiedział, iż doprowadzi do usunięcia „studiów gejowskich i lesbijskich” z rankingu czasopism naukowych. To oznacza, że dorobek "naukowców" parających się tzw. gender studies, żeby nie wiem ile napłodzili artykułów do tych czasopism, będzie się każdorazowo mnożył przez ZERO.

    Decyzja-majstersztyk! :-))

  5. Nie tylko celebryci
    Także TVP i Polskie Radio zaczęło nadawać na innych częstotliwościach. Wracając z roboty słuchałem "Trójki". O Burym powiedzieli dokładnie to wszystko, co parę godzin wcześniej wyczytałem wpolityce i niezależnej.
    Mój Boże Kurski jako egzorcysta w TVP. Ale będą jaja.

  6. Nie tylko celebryci
    Także TVP i Polskie Radio zaczęło nadawać na innych częstotliwościach. Wracając z roboty słuchałem "Trójki". O Burym powiedzieli dokładnie to wszystko, co parę godzin wcześniej wyczytałem wpolityce i niezależnej.
    Mój Boże Kurski jako egzorcysta w TVP. Ale będą jaja.

  7. Jarosław Kaczyński rzeczywiście przyswoił sobie całkiem
    sporo technik wojennych. Już nie prowadzi długiej wyczerpującej kilkuletniej wojny, tylko wykonuje precyzyjne i eleganckie cięcia przy pomocy rakiet, z minimalnymi stratami własnymi. Zoll docenił to i nazwał Blitzkrieg.

    Sądy mają bardzo małą akceptację wśród Polaków, nie radzą sobie z trudnymi sprawami i procedury potrafią być bardzo przewlekłe. kierownictwo sędziów z szampanem i kawiorem obchodziło 25 lat wolności, przez 25 lat nie potrafili skazać  komunizmu ani żadnej poważnej sprawy.
    Minister sprawiedliwości został zaproszony przez zwykłych szeregowych sędziów którzy chcą mu praktycznie powiedzieć z czym mają problemy w sądzeniu, tłuste misie z wymiaru sprawiedliwości tego nie wiedzą. Oni są od czego innego. Zoll i Rzepliński niech dalej nabijają punkty Kaczyńskiemu.

    Chlor: za coś takiego Prezydent Duda wsadziłby go do Cytadeli, bez wody i picia. Modrzew-ianka: owszem, wizyta w muzeum historii Żydów-Polaków była bardzo ważna, ale chodziło mi o wizytę w szpitalu u małych dzieci. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale kilka dni temu był wywiad z Wandą Półtawską, "testament" Karola Wojtyły.

    • Blitzkrieg
      http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/CFC05D49A232F7F4C1257EFC00345701/%24File/6.pdf
      art3.

      Kadencja obecnego Prezesa Trybunału wygasa w dniu wejścia w życie ustawy. Kadencja obecnego Wiceprezesa Trybunału wygasa w terminie 45 dni od wejścia w życie ustawy. W tym okresie Zgromadzenie Ogólne obradując w pełnym składzie dokonuje wyboru kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, zgodnie z procedurą z art. 12 ust. 3-6.

      Bliżej ustroju prezydenckiego?
    • @Knock.out.4
      Kolego, Knock.out.4, wizyta AK-D u wcześniaczków w Instytucie Matki i Dziecka był również istotnym wydarzeniem. Niestety, nie jest mi znany żaden wywiad z Wandą Półtawską sprzed kilku dni. Znalazłam na stronie RMF rozmowę, którą przeprowadził z panią doktor Krzysztof Ziemiec 28 marca. Oto fragment wypowiedzi jego rozmówczyni, który, mam nadzieję, zachęci do przeczytania/wysłuchania całości.
      "Mam w uszach zdanie, który powiedział mi Jan Paweł II w styczniu 2005, niejako , jak testament dla mnie prywatny. Powiedział, pamiętaj: Pan Bóg wie wszystko i on światem rządzi. Wam się wydaje ludzie, że wy rządzicie światem, naiwni. Jedna wielka burza i już widzą, że nie panują nad światem. Mówił: wszystkie problemy człowieka, indywidualne, problemy rodziny, rozwiązuje genealogia divina. Jeżeli uznasz siebie i każdego za Stworzenie Boże, nie za owoc działania ludzi – tylko jeśli uwierzysz, że jesteś stworzony przez Boga, a zrodzony z kobiety – to życie twoje wygląda zupełnie inaczej. Zobaczysz wymiar tego życia, stworzony dla wieczności. Chciał Karol Wojtyła pokazać ludziom sacrum: sacrum świata i sacrum człowieka i nie wahał się mówić o sacrum ciała kobiety".

      http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/rozmowa/news-wanda-poltawska-nie-ma-sladu-o-czym-nauczal-jan-pawel-ii-to-,nId,1705875#

  8. Jarosław Kaczyński rzeczywiście przyswoił sobie całkiem
    sporo technik wojennych. Już nie prowadzi długiej wyczerpującej kilkuletniej wojny, tylko wykonuje precyzyjne i eleganckie cięcia przy pomocy rakiet, z minimalnymi stratami własnymi. Zoll docenił to i nazwał Blitzkrieg.

    Sądy mają bardzo małą akceptację wśród Polaków, nie radzą sobie z trudnymi sprawami i procedury potrafią być bardzo przewlekłe. kierownictwo sędziów z szampanem i kawiorem obchodziło 25 lat wolności, przez 25 lat nie potrafili skazać  komunizmu ani żadnej poważnej sprawy.
    Minister sprawiedliwości został zaproszony przez zwykłych szeregowych sędziów którzy chcą mu praktycznie powiedzieć z czym mają problemy w sądzeniu, tłuste misie z wymiaru sprawiedliwości tego nie wiedzą. Oni są od czego innego. Zoll i Rzepliński niech dalej nabijają punkty Kaczyńskiemu.

    Chlor: za coś takiego Prezydent Duda wsadziłby go do Cytadeli, bez wody i picia. Modrzew-ianka: owszem, wizyta w muzeum historii Żydów-Polaków była bardzo ważna, ale chodziło mi o wizytę w szpitalu u małych dzieci. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale kilka dni temu był wywiad z Wandą Półtawską, "testament" Karola Wojtyły.

    • Blitzkrieg
      http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/CFC05D49A232F7F4C1257EFC00345701/%24File/6.pdf
      art3.

      Kadencja obecnego Prezesa Trybunału wygasa w dniu wejścia w życie ustawy. Kadencja obecnego Wiceprezesa Trybunału wygasa w terminie 45 dni od wejścia w życie ustawy. W tym okresie Zgromadzenie Ogólne obradując w pełnym składzie dokonuje wyboru kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, zgodnie z procedurą z art. 12 ust. 3-6.

      Bliżej ustroju prezydenckiego?
    • @Knock.out.4
      Kolego, Knock.out.4, wizyta AK-D u wcześniaczków w Instytucie Matki i Dziecka był również istotnym wydarzeniem. Niestety, nie jest mi znany żaden wywiad z Wandą Półtawską sprzed kilku dni. Znalazłam na stronie RMF rozmowę, którą przeprowadził z panią doktor Krzysztof Ziemiec 28 marca. Oto fragment wypowiedzi jego rozmówczyni, który, mam nadzieję, zachęci do przeczytania/wysłuchania całości.
      "Mam w uszach zdanie, który powiedział mi Jan Paweł II w styczniu 2005, niejako , jak testament dla mnie prywatny. Powiedział, pamiętaj: Pan Bóg wie wszystko i on światem rządzi. Wam się wydaje ludzie, że wy rządzicie światem, naiwni. Jedna wielka burza i już widzą, że nie panują nad światem. Mówił: wszystkie problemy człowieka, indywidualne, problemy rodziny, rozwiązuje genealogia divina. Jeżeli uznasz siebie i każdego za Stworzenie Boże, nie za owoc działania ludzi – tylko jeśli uwierzysz, że jesteś stworzony przez Boga, a zrodzony z kobiety – to życie twoje wygląda zupełnie inaczej. Zobaczysz wymiar tego życia, stworzony dla wieczności. Chciał Karol Wojtyła pokazać ludziom sacrum: sacrum świata i sacrum człowieka i nie wahał się mówić o sacrum ciała kobiety".

      http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/rozmowa/news-wanda-poltawska-nie-ma-sladu-o-czym-nauczal-jan-pawel-ii-to-,nId,1705875#

  9. Mnie osobiście najbardziej
    Mnie osobiście najbardziej rozbawił pomysł wprowadzenia ustawy o 65% podatku od odpraw kierowniczych w spółkach skarbu państwa…to taki bat na tych wszystkich Zdzichów, Mieciów i innych krewnych i znajomych królika powsadzanych na różne stołki, albo rezygnują sami albo nici z ponad połowy gigantycznych odpraw.

  10. Mnie osobiście najbardziej
    Mnie osobiście najbardziej rozbawił pomysł wprowadzenia ustawy o 65% podatku od odpraw kierowniczych w spółkach skarbu państwa…to taki bat na tych wszystkich Zdzichów, Mieciów i innych krewnych i znajomych królika powsadzanych na różne stołki, albo rezygnują sami albo nici z ponad połowy gigantycznych odpraw.

  11. Zdaje się to Machiavelli
    Zdaje się to Machiavelli napisał, że poważne zmiany trzeba wprowadzac od razu, na samym początku, czyli – isć za ciosem.
    Coś w tym jest, bo potem przeciwnik ocknie się, zewrze szeregi, podrzuci parę kłód, a u zwycięzców zapał też osłabnie.

  12. Zdaje się to Machiavelli
    Zdaje się to Machiavelli napisał, że poważne zmiany trzeba wprowadzac od razu, na samym początku, czyli – isć za ciosem.
    Coś w tym jest, bo potem przeciwnik ocknie się, zewrze szeregi, podrzuci parę kłód, a u zwycięzców zapał też osłabnie.

    • Krótko mówiąc: Międzynarodówka z Wyborczej
      Agata de Latour – koordynatorka projektów europejskich w Strasburgu Daniel de Latour – ilustrator

      Jakub Dymek – dziennikarz, publicysta (Krytyka Polityczna) Jerzy Wójcik – zastępca redaktora naczelnego (Gazeta Wyborcza) Karolina Sulej – dziennikarka ( Gazeta Wyborcza, TVP KULTURA) Martyna Nowicka – dziennikarka, historyczka sztuki (Gazeta Wyborcza) Michał Olszewski – dziennikarz (Gazeta Wyborcza), pisarz Milena Rachid Chehab – dziennikarka (Gazeta Wyborcza) Paweł Goźliński – pisarz, dziennikarz (Gazeta Wyborcza) Piotr Cieśliński – dziennikarz (Gazeta Wyborcza) Tomasz Piątek – pisarz i publicysta (Gazeta Wyborcza, Miesięcznik Ewangelicki)

      • Gallux,
        przejrzałam tę listę. Jest jednak sporo osób spoza redakcji GW. Ale i tak wiadomo, co to za towarzycho.
          Osobiście dużo mi mówią podpisy typu: socjolożka, historyczka.. itp.  Muszą się wprawić w pisaniu, bo jeszcze dużo niespodziewanek ich czeka 🙂 🙂 🙂

          • Kumo, czepiacie się!
            Zofka to staropolskie zdrobnienie od Zofia, a filo- oznacza lubiący kogoś/coś. Zatem moim skromnym zdaniem "filozofka" to osoba lubiąca Zosie.

          • Kumo Balo, świetnie
            Kumo Balo, świetnie tłumaczysz. Siedzi obok mnie znajomy i nie może sobie poradzić z "socjolożką".  Mówi coś o "małej społecznej loży", ale mnie to nie przekonuje:-)

          • Tak, Kumo
            Znajomy Twój ma rację! No chyba, że zrobiłaś błąd ortograficzny i chodziło Ci o socjoloszkę, które to słowo oznacza małą społeczną lochę (czyli samicę dzika).

            Czasem oczywiście są wyjątki od tej reguły słowotwórczej (ach, ten język polski!). I tak na przykład przedrostek bis- będzie oznaczał "podwójny/a". Biskupka  = podwójna kupka.

            Albo też kolejarka oznacza osobę jarającą (np. papierosy) po kolei, czyli jednego za drugim.

            Radzę się, Kumo, podkształcać zawczasu, bo niedłudo wejdzie w użycie wiele nowych słów, takich jak np. proboszczka. Oczywiście przedrostek pro- jest odwrotnością przedrostka nie-, zatem proboszczka jest czymś odwrotnym do nieboszczki.

          • Kumo, Bala, serdeczne dzięki
            Kumo, Bala, serdeczne dzięki za tak obszerne wyjaśnienia. Uważam, że powinnaś opublikować swój tekst w jakimś renomowanym czasopiśmie naukowym, aby szersze gremia mogły skorzystać z Twej wiedzy w zakresie nowotworów (a może potworów) językowych;-)

    • Krótko mówiąc: Międzynarodówka z Wyborczej
      Agata de Latour – koordynatorka projektów europejskich w Strasburgu Daniel de Latour – ilustrator

      Jakub Dymek – dziennikarz, publicysta (Krytyka Polityczna) Jerzy Wójcik – zastępca redaktora naczelnego (Gazeta Wyborcza) Karolina Sulej – dziennikarka ( Gazeta Wyborcza, TVP KULTURA) Martyna Nowicka – dziennikarka, historyczka sztuki (Gazeta Wyborcza) Michał Olszewski – dziennikarz (Gazeta Wyborcza), pisarz Milena Rachid Chehab – dziennikarka (Gazeta Wyborcza) Paweł Goźliński – pisarz, dziennikarz (Gazeta Wyborcza) Piotr Cieśliński – dziennikarz (Gazeta Wyborcza) Tomasz Piątek – pisarz i publicysta (Gazeta Wyborcza, Miesięcznik Ewangelicki)

      • Gallux,
        przejrzałam tę listę. Jest jednak sporo osób spoza redakcji GW. Ale i tak wiadomo, co to za towarzycho.
          Osobiście dużo mi mówią podpisy typu: socjolożka, historyczka.. itp.  Muszą się wprawić w pisaniu, bo jeszcze dużo niespodziewanek ich czeka 🙂 🙂 🙂

          • Kumo, czepiacie się!
            Zofka to staropolskie zdrobnienie od Zofia, a filo- oznacza lubiący kogoś/coś. Zatem moim skromnym zdaniem "filozofka" to osoba lubiąca Zosie.

          • Kumo Balo, świetnie
            Kumo Balo, świetnie tłumaczysz. Siedzi obok mnie znajomy i nie może sobie poradzić z "socjolożką".  Mówi coś o "małej społecznej loży", ale mnie to nie przekonuje:-)

          • Tak, Kumo
            Znajomy Twój ma rację! No chyba, że zrobiłaś błąd ortograficzny i chodziło Ci o socjoloszkę, które to słowo oznacza małą społeczną lochę (czyli samicę dzika).

            Czasem oczywiście są wyjątki od tej reguły słowotwórczej (ach, ten język polski!). I tak na przykład przedrostek bis- będzie oznaczał "podwójny/a". Biskupka  = podwójna kupka.

            Albo też kolejarka oznacza osobę jarającą (np. papierosy) po kolei, czyli jednego za drugim.

            Radzę się, Kumo, podkształcać zawczasu, bo niedłudo wejdzie w użycie wiele nowych słów, takich jak np. proboszczka. Oczywiście przedrostek pro- jest odwrotnością przedrostka nie-, zatem proboszczka jest czymś odwrotnym do nieboszczki.

          • Kumo, Bala, serdeczne dzięki
            Kumo, Bala, serdeczne dzięki za tak obszerne wyjaśnienia. Uważam, że powinnaś opublikować swój tekst w jakimś renomowanym czasopiśmie naukowym, aby szersze gremia mogły skorzystać z Twej wiedzy w zakresie nowotworów (a może potworów) językowych;-)

  13. Kwiatkowski, Belka, Wojtunik
    to nastepni w kolejce. Podobno urzędnicy NIK twierdzą, że Kwiatek się okopał, wynajął nalepszych adwokatów, speców od pijaru i rżnie głupa aż miło.
    Ciekawi mnie sytuacja, kiedy wpłynie ponowny wniosek z prokuratury o odebranie mu immunitetu. Czy Zoll będzie bełkotał o czarnej nocy kaczyzmu, a pornogrubas wymyśli kolejną sztuczkę? Ciemno wszędzie, głocho wszędzie, co to będzie, co to będzie… 🙂

    • Kwiatkosiu
      jest spalony.
      . Jeszcze KK z 1932 r. zawierał rozdział XLI zatytułowany właśnie „Przestępstwa urzędnicze”. 

      Obecnie nigdzie nie znajdziemy usystematyzowanego katalogu takich przestępstw.
      Ale, jak widać  "damy radę"  w ciągu kilku tygodni przywrócić przedwojenne prawo.

  14. Kwiatkowski, Belka, Wojtunik
    to nastepni w kolejce. Podobno urzędnicy NIK twierdzą, że Kwiatek się okopał, wynajął nalepszych adwokatów, speców od pijaru i rżnie głupa aż miło.
    Ciekawi mnie sytuacja, kiedy wpłynie ponowny wniosek z prokuratury o odebranie mu immunitetu. Czy Zoll będzie bełkotał o czarnej nocy kaczyzmu, a pornogrubas wymyśli kolejną sztuczkę? Ciemno wszędzie, głocho wszędzie, co to będzie, co to będzie… 🙂

    • Kwiatkosiu
      jest spalony.
      . Jeszcze KK z 1932 r. zawierał rozdział XLI zatytułowany właśnie „Przestępstwa urzędnicze”. 

      Obecnie nigdzie nie znajdziemy usystematyzowanego katalogu takich przestępstw.
      Ale, jak widać  "damy radę"  w ciągu kilku tygodni przywrócić przedwojenne prawo.

  15. Ośmioletnie hartowanie !
    Pan JK poukładał  wszystko  jak bloki skalne piramid egipskich .Parę "bloczków " brakuje ale 

    Jak kupujemy starą  WHISKI to płacimy za CZAS! Teraz PO i PSL płaci za 8 lat rozwalania i rozkradania  polskiego majątku .Teraz ja siedzę sobie ze szklaneczką starego trunku i oglądam jak PIS dokręca śrubę wszystkim matołom .Warto było czekać aby być świadkiem tak misternie zaplanowanej   LEKCJI najnowszej historii Polski.
    Jarosław Kaczyński  zaskoczył  nawet nas tym co teraz robi .To ciekawy jestem jak czują się jego wrogowie ? -nie żebym ich żałował !wręcz przeciwnie!

  16. Ośmioletnie hartowanie !
    Pan JK poukładał  wszystko  jak bloki skalne piramid egipskich .Parę "bloczków " brakuje ale 

    Jak kupujemy starą  WHISKI to płacimy za CZAS! Teraz PO i PSL płaci za 8 lat rozwalania i rozkradania  polskiego majątku .Teraz ja siedzę sobie ze szklaneczką starego trunku i oglądam jak PIS dokręca śrubę wszystkim matołom .Warto było czekać aby być świadkiem tak misternie zaplanowanej   LEKCJI najnowszej historii Polski.
    Jarosław Kaczyński  zaskoczył  nawet nas tym co teraz robi .To ciekawy jestem jak czują się jego wrogowie ? -nie żebym ich żałował !wręcz przeciwnie!

  17. Fakty są takie,
    że peerelowscy funkcjonariusze z AW, ABW, SWW i SKW podali się do dymisji. Podwinęli ogony i kwiląc uciekli ze sztabów, nie trzeba ich było wyrzucać.

    Czy wszystko zmikrofilmowali i odeslali do Moskwy?

    Bieda ich nie dopadnie. Starczy nawet na waciki dla zonek i kochanek.

  18. Fakty są takie,
    że peerelowscy funkcjonariusze z AW, ABW, SWW i SKW podali się do dymisji. Podwinęli ogony i kwiląc uciekli ze sztabów, nie trzeba ich było wyrzucać.

    Czy wszystko zmikrofilmowali i odeslali do Moskwy?

    Bieda ich nie dopadnie. Starczy nawet na waciki dla zonek i kochanek.

  19. W Republice pokazali
    wiceministra sprawiedliwości. Ma znaczącą skazę z punktu widzenia mainstreamowych pieszczoszków – nie jest złotousty. Mówi prosto, konkretnie i o tym o czym nigdy nie powie TVN, bo takiemu Zollowi nigdy przez usta nie przejdzie jawność oceny sędziów i prokuratorów. Takich ludzi PiS musi pokazywać jak najczęściej. Dera niestety za dużo ględzi.

  20. W Republice pokazali
    wiceministra sprawiedliwości. Ma znaczącą skazę z punktu widzenia mainstreamowych pieszczoszków – nie jest złotousty. Mówi prosto, konkretnie i o tym o czym nigdy nie powie TVN, bo takiemu Zollowi nigdy przez usta nie przejdzie jawność oceny sędziów i prokuratorów. Takich ludzi PiS musi pokazywać jak najczęściej. Dera niestety za dużo ględzi.

  21. Właśnie oglądam archiwalne
    Właśnie oglądam archiwalne wideo sprzed dwóch lat ze spotkania w Klubie Ronina z Macierewiczem, Bączkiem i płk. Kowalskim, przypomniane dzisiaj na Niezaleznej.pl. Wtedy większość pewnie traktowała zapowiedzi Macierewicza rozliczeń (zresztą dowcipne) jako mało realne. Teraz widać, że oni czasu nie tracili, nie spali, i skutki widzimy:

  22. Właśnie oglądam archiwalne
    Właśnie oglądam archiwalne wideo sprzed dwóch lat ze spotkania w Klubie Ronina z Macierewiczem, Bączkiem i płk. Kowalskim, przypomniane dzisiaj na Niezaleznej.pl. Wtedy większość pewnie traktowała zapowiedzi Macierewicza rozliczeń (zresztą dowcipne) jako mało realne. Teraz widać, że oni czasu nie tracili, nie spali, i skutki widzimy:

  23. Powtórzę do znudzenia: media!!!
    Rozsądni ludzie łapią o co chodzi, inni słuchają dalej napierdzielanki z TV i drżą z trwogi przed terrorem PiS. Mam niestety przykłady z najbliższego otoczenia, co to krzyk podniosło na wieść o TK. Mądry pan Zoll powiedział, że dyktatura więc to musi być dyktatura!!!
       Mysle jednak, że z mediami to PiS musi czekać na wygaśnięcie kontraktów bo inaczej kary by musieli płacić. Nie wiem, tak sobie myślę na głos.

      I  powiedzcie mi,bo mnie to intryguje: czy takiego Szelagą, co to spieprzył na emeryturę, da się scignąć prokuratorskim nakazem? Tak tylko pytam 🙂

  24. Powtórzę do znudzenia: media!!!
    Rozsądni ludzie łapią o co chodzi, inni słuchają dalej napierdzielanki z TV i drżą z trwogi przed terrorem PiS. Mam niestety przykłady z najbliższego otoczenia, co to krzyk podniosło na wieść o TK. Mądry pan Zoll powiedział, że dyktatura więc to musi być dyktatura!!!
       Mysle jednak, że z mediami to PiS musi czekać na wygaśnięcie kontraktów bo inaczej kary by musieli płacić. Nie wiem, tak sobie myślę na głos.

      I  powiedzcie mi,bo mnie to intryguje: czy takiego Szelagą, co to spieprzył na emeryturę, da się scignąć prokuratorskim nakazem? Tak tylko pytam 🙂

  25. Buty na platfusa.
    Platfokraci ubierają właśnie buty, które szyli przez lata PiS-owi.
    Wczoraj wyszli z głosowania prosto do kasy po 300 zł, a dzisiaj drą się , że był – tak, tak – ZAMACH!
    I Ziobro jako palec środkowy Kaczyńskiego, i Kurski z drugiej mańki – piękne.
    I chyba jednak główna tuskwa zostanie jednak zabita w Brukseli.

  26. Buty na platfusa.
    Platfokraci ubierają właśnie buty, które szyli przez lata PiS-owi.
    Wczoraj wyszli z głosowania prosto do kasy po 300 zł, a dzisiaj drą się , że był – tak, tak – ZAMACH!
    I Ziobro jako palec środkowy Kaczyńskiego, i Kurski z drugiej mańki – piękne.
    I chyba jednak główna tuskwa zostanie jednak zabita w Brukseli.

  27. Jak ktoś gdzieś napisał – PiS
    Jak ktoś gdzieś napisał – PiS w przeciwieństwie do lat 2005 – 2007 przestał robić konferencje prasowe, a zaczął wciskać właściwe guziki.
    Andrzej Duda kojarzy mi się z Ole Gunnarem Soskjaerem i jego ksywką 'morderca o twarzy dziecka' – PAD z uśmiechem na ustach zaczyna konferencję w sprawie CO2 na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju (gdzie słusznie przypomina jakim idiotą jest Juncker z Luksemburga), by w czasie przerwy na papierosa podpisać ustawę o TK. Jeszcze przedwczoraj zastanawiałem się czy słusznie zrobił z Kamińskim i Wąsikiem, a dziś zastanawiam się jakim byłem baranem zastanawiając się wówczas nad tym.
    Jarosław Kaczyński – kiedyś w onetowskich czasach kurkowe prześmiewcze "genialny strateg" tym razem stosujemy bez cudzysłowiu.
    Antoni Macierewicz nie traci ani jednego dnia – po wywaleniu w drugiej godzinie urzędowania komunistycznego rektora AON, w dniach kolejnych zapowiedział wznowienie komisji badania wypadków lotniczych ws. Smoleńska (choć to kompetencja ministra Adamczyka z MInfrastruktury i Budownictwa), a dziś w Dęblinie wraz z żoną poniewieranego gen. Błasika przywracał mu to co zamordowanemu w Rosji człowiekowi zabierano.
    Beata Szydło – szybkie wg planu wykonywane pierwsze ruchy.
    Małgorzata Sadurska i Andrzej Dera – właściwe działania ws. szabrownika z Budy Ruskiej.
    Poza tym PiS ma dobry tajming – dużą część ich "zbrodni" przykrywają islamscy terroryści przez co główny ściek nie całe 100 proc. czasu antenowego poświęca na nich. Podejrzewam, że PiS będzie stosował w najbliższych tygodniach mix – dobre przeplatane z "kontrowersyjnymi" czyli np. jednego dnia powrót PG do ministerstwa sprawiedliwości, a drugiego 500 zł na dziecko, jednego dnia przewrót w TVP i Polskim Radiu, a drugiego przywrócenie wieku emerytalnego z 2011, itd.

  28. Jak ktoś gdzieś napisał – PiS
    Jak ktoś gdzieś napisał – PiS w przeciwieństwie do lat 2005 – 2007 przestał robić konferencje prasowe, a zaczął wciskać właściwe guziki.
    Andrzej Duda kojarzy mi się z Ole Gunnarem Soskjaerem i jego ksywką 'morderca o twarzy dziecka' – PAD z uśmiechem na ustach zaczyna konferencję w sprawie CO2 na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju (gdzie słusznie przypomina jakim idiotą jest Juncker z Luksemburga), by w czasie przerwy na papierosa podpisać ustawę o TK. Jeszcze przedwczoraj zastanawiałem się czy słusznie zrobił z Kamińskim i Wąsikiem, a dziś zastanawiam się jakim byłem baranem zastanawiając się wówczas nad tym.
    Jarosław Kaczyński – kiedyś w onetowskich czasach kurkowe prześmiewcze "genialny strateg" tym razem stosujemy bez cudzysłowiu.
    Antoni Macierewicz nie traci ani jednego dnia – po wywaleniu w drugiej godzinie urzędowania komunistycznego rektora AON, w dniach kolejnych zapowiedział wznowienie komisji badania wypadków lotniczych ws. Smoleńska (choć to kompetencja ministra Adamczyka z MInfrastruktury i Budownictwa), a dziś w Dęblinie wraz z żoną poniewieranego gen. Błasika przywracał mu to co zamordowanemu w Rosji człowiekowi zabierano.
    Beata Szydło – szybkie wg planu wykonywane pierwsze ruchy.
    Małgorzata Sadurska i Andrzej Dera – właściwe działania ws. szabrownika z Budy Ruskiej.
    Poza tym PiS ma dobry tajming – dużą część ich "zbrodni" przykrywają islamscy terroryści przez co główny ściek nie całe 100 proc. czasu antenowego poświęca na nich. Podejrzewam, że PiS będzie stosował w najbliższych tygodniach mix – dobre przeplatane z "kontrowersyjnymi" czyli np. jednego dnia powrót PG do ministerstwa sprawiedliwości, a drugiego 500 zł na dziecko, jednego dnia przewrót w TVP i Polskim Radiu, a drugiego przywrócenie wieku emerytalnego z 2011, itd.

  29. Kodeks karny z 1932r
    Ten kodeks uchodził za jeden z wzcorowych w Europie.Jeszcze na pocz.lat 60-tych  miałem okazję/przyjemność ?/zdawać egzamin z prawa karnego u słynnego prof.Sawickiego /Lexa lub Lwa ,jak Go nazywaliśmy/.Dopiero potem zaczęto dostosowywać kodeks do nowych sytuacji,rozwinieto kazuistykę a potem ciągłe nowelizacje etc  i jest jak jest.

  30. Kodeks karny z 1932r
    Ten kodeks uchodził za jeden z wzcorowych w Europie.Jeszcze na pocz.lat 60-tych  miałem okazję/przyjemność ?/zdawać egzamin z prawa karnego u słynnego prof.Sawickiego /Lexa lub Lwa ,jak Go nazywaliśmy/.Dopiero potem zaczęto dostosowywać kodeks do nowych sytuacji,rozwinieto kazuistykę a potem ciągłe nowelizacje etc  i jest jak jest.

  31. Ogólnie 🙂
    Muszę napisać komentarz entuzjastyczny pod adresem Komentujących jako ogólny, bo mam kłopot z wyborem, pod który wpis się podpiąć.
    Spłakałam się ze śmiechu czytając dzisiejsze fajerwerki dowcipu, w tym słowotwórstwa i skojarzeń, dlatego nie mogłam się powstrzymac, zeby tego nie napisać.
    Powinno się ten wątek jakoś bardziej niż standardowo utrwalić dla potomności, żeby się to nie zmarnowalo! 🙂

    PS. Autorowi oczywiście też oddałam co Jego, klikając na gwiazdkę 🙂

    Na razie dobranoc, do jutra 🙂

  32. Ogólnie 🙂
    Muszę napisać komentarz entuzjastyczny pod adresem Komentujących jako ogólny, bo mam kłopot z wyborem, pod który wpis się podpiąć.
    Spłakałam się ze śmiechu czytając dzisiejsze fajerwerki dowcipu, w tym słowotwórstwa i skojarzeń, dlatego nie mogłam się powstrzymac, zeby tego nie napisać.
    Powinno się ten wątek jakoś bardziej niż standardowo utrwalić dla potomności, żeby się to nie zmarnowalo! 🙂

    PS. Autorowi oczywiście też oddałam co Jego, klikając na gwiazdkę 🙂

    Na razie dobranoc, do jutra 🙂

  33. Cenię autora i Nie to,że się czepiam ale….
    matka_kurka”, ‘2006 : To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat. Pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówić taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem ‘My dotrzymujemy słowa’. W ramach “my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem”, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku. W tym czasie w ramach “my dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa”, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mieliśmy w ciągu roku 3 rządy, w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji, na trzech różnych pakietach “umów”, do tego dwóch premierów i pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło i gadało, ale o tym za chwilę. Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JP II wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składa się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IV RP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo – ludowe. Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU, na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo ministerstwo sprawiedliwości, w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo aresztowało Wąsacza, nie wyjaśniło ANI JEDNEJ SŁYNNEJ AFERY, łącznie z afera Rywina, którą minister jako członek komisji, ponoć rozwiązał w ułamku sekundy, tylko ówczesne władze blokowały śledztwa. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który popierał lustrację zamknął do spółki z klerem usta księdzu Sakowiczowi, prezydent podpisał wadliwą ustawę lustracyjna, a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członka układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących jak Jacka Kuronia i uczynił to człowiek, który nie spędził ANI JEDNEGO DNIA W KOMUNISTYCZNYM WIEZIENIU, A W CZASIE STANU WOJENNEGO JAKO JEDYNY OPOZYCJONISTA Z KREGU WAŁĘSY SIEDZIAŁ U MAMUSI POD PIERZYNĄ. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IV RP.Komuniści dzielą się na pisowych i pozostałych, z tym, że pisowi tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże, to dobrzy komuniści, pozostali są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i media, z tym, że w tym wypadku ważny jest kontekst i przydatność “układowa”. Znany polityk opozycji najpierw dostał propozycję objęcia rządu IV RP, potem ogłoszono go morderca demokracji, by znów zaproponować mu miejsce w rządzie. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych, nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej wagi regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1 punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef kancelarii prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, która to spółka jest ulubieńcem prokuratora, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera. Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznym jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy uznali polską politykę zagraniczną za szkodzącą i ośmieszająca kraj. Nigdy dotąd w historii 17 letnich zmagań z demokracja, prezydent nie odwołał spotkania na szczycie tłumacząc się rozwolnieniem wywołanym artykułem w niemieckim brukowcu. Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA by w jej trakcie oddać z wdzięczności 1000 polskich żołnierzy na misje ‘pokojowe’. Nie zdarzyło się od 17 lat aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny.Nie zdarzyło się od 17 lat aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny. Nie zdarzyło się w wciągu 17 lat by prezydent wygłosił 2 minutowe orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. Nie było takiego przypadku by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie pali pochodnie w kształcie swastyk, udawali kopulację z drzewem, oraz miedzy sobą. Nie pamięta Polska takiego przypadku, by członkowie koalicyjnego rządu, podawali rękoma weterynarzy środki wczesnoporonne przeznaczone dla bydła, kobietom zgwałconym przez innych członków. Nie miał nigdy miejsca taki przypadek by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak kaleczyli język polski, mówiąc “włanczam”, “som”, “świętobliwość Biskup Rzyma”, oraz mlaskali i oblizywali wargi, a pierwsza dama zasuwała do samolotu z reklamówką. To był najciekawszy rok od 17 lat, polskie władze w ciągu roku wykreowały i sprzedały taki wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku. W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami, UE i Rosja zatoczyły koło i wróciły do czasów Układu warszawskiego i RWPG. W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. Z 3 mln mieszkań nie powstało ani jedno w ramach programu rządowego z setek kilometrów autostrad w przyszłym roku powstanie 6 km odcinek. Cały ten dorobek nazywał się IVRP, której nie ma na żadnej mapie świata, a powstał ten twór chorej wyobraźni w efekcie rewolucji moralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni. To był rok bliźniąt na kaczych nogach, przetrwaliśmy też rok następny i dziękowaliśmy Bogu, i prosiliśmy go, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił.

  34. Cenię autora i Nie to,że się czepiam ale….
    matka_kurka”, ‘2006 : To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat. Pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówić taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem ‘My dotrzymujemy słowa’. W ramach “my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem”, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku. W tym czasie w ramach “my dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa”, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mieliśmy w ciągu roku 3 rządy, w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji, na trzech różnych pakietach “umów”, do tego dwóch premierów i pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło i gadało, ale o tym za chwilę. Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JP II wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składa się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IV RP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo – ludowe. Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU, na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo ministerstwo sprawiedliwości, w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo aresztowało Wąsacza, nie wyjaśniło ANI JEDNEJ SŁYNNEJ AFERY, łącznie z afera Rywina, którą minister jako członek komisji, ponoć rozwiązał w ułamku sekundy, tylko ówczesne władze blokowały śledztwa. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który popierał lustrację zamknął do spółki z klerem usta księdzu Sakowiczowi, prezydent podpisał wadliwą ustawę lustracyjna, a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członka układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących jak Jacka Kuronia i uczynił to człowiek, który nie spędził ANI JEDNEGO DNIA W KOMUNISTYCZNYM WIEZIENIU, A W CZASIE STANU WOJENNEGO JAKO JEDYNY OPOZYCJONISTA Z KREGU WAŁĘSY SIEDZIAŁ U MAMUSI POD PIERZYNĄ. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IV RP.Komuniści dzielą się na pisowych i pozostałych, z tym, że pisowi tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże, to dobrzy komuniści, pozostali są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i media, z tym, że w tym wypadku ważny jest kontekst i przydatność “układowa”. Znany polityk opozycji najpierw dostał propozycję objęcia rządu IV RP, potem ogłoszono go morderca demokracji, by znów zaproponować mu miejsce w rządzie. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych, nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej wagi regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1 punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef kancelarii prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, która to spółka jest ulubieńcem prokuratora, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera. Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznym jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy uznali polską politykę zagraniczną za szkodzącą i ośmieszająca kraj. Nigdy dotąd w historii 17 letnich zmagań z demokracja, prezydent nie odwołał spotkania na szczycie tłumacząc się rozwolnieniem wywołanym artykułem w niemieckim brukowcu. Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA by w jej trakcie oddać z wdzięczności 1000 polskich żołnierzy na misje ‘pokojowe’. Nie zdarzyło się od 17 lat aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny.Nie zdarzyło się od 17 lat aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny. Nie zdarzyło się w wciągu 17 lat by prezydent wygłosił 2 minutowe orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. Nie było takiego przypadku by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie pali pochodnie w kształcie swastyk, udawali kopulację z drzewem, oraz miedzy sobą. Nie pamięta Polska takiego przypadku, by członkowie koalicyjnego rządu, podawali rękoma weterynarzy środki wczesnoporonne przeznaczone dla bydła, kobietom zgwałconym przez innych członków. Nie miał nigdy miejsca taki przypadek by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak kaleczyli język polski, mówiąc “włanczam”, “som”, “świętobliwość Biskup Rzyma”, oraz mlaskali i oblizywali wargi, a pierwsza dama zasuwała do samolotu z reklamówką. To był najciekawszy rok od 17 lat, polskie władze w ciągu roku wykreowały i sprzedały taki wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku. W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami, UE i Rosja zatoczyły koło i wróciły do czasów Układu warszawskiego i RWPG. W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. Z 3 mln mieszkań nie powstało ani jedno w ramach programu rządowego z setek kilometrów autostrad w przyszłym roku powstanie 6 km odcinek. Cały ten dorobek nazywał się IVRP, której nie ma na żadnej mapie świata, a powstał ten twór chorej wyobraźni w efekcie rewolucji moralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni. To był rok bliźniąt na kaczych nogach, przetrwaliśmy też rok następny i dziękowaliśmy Bogu, i prosiliśmy go, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił.

  35. No to jest okazja do krytyki !!!
    Nawiązując do ostatniego zdania i deklaracji wcześniejszych (pełen szacun) czekam na komentarz do poparcia przez Polskę przyspieszenia prac nad dyrektywą o broni palnej. To czysty idiotyzm, mozna rzec wzorzec głupoty UE by na skutek zamachów w Paryżu rozbrajać do reszty obywateli. MODELOWE LEWACKIE "ROZUMOWANIE", a nowe władze to popierają ???!!!!!!???????
    Czekam na konstruktywną Matczyną krytykę

      • Do Olej — Daj pan spokój
        Mogę odpowiedzieć w sytlu Matki K.: To będzie nagroda Darwina i szybko sytuacja się uspokoi. Czemu teraz się nie zabijają skoro broń można sobie kupic bez problemu????  Poważnie zaś więcej wiary w instynkt samozachowawczy u ludzi. Jak bedą wiedzieć, że ludzie z bronią na dyskoteki przychodzą to dyskoteka będzie świeć pustkami i właściciel będzie musiał coś wymyśleć np. odbieranie broni w szatni. Tymczasem mamy sytuację gdy byle żul może zdobyć broń i zabić Ciebie bez problemu, a Tobie nie wolno się bronić bo nie masz czym !!!! Tak się składa, że w USA, w satnach gdzie mozna mieć broń ilość przestępstw z jej użyciem jest niższa niż tam gdzie broni miec nie wolno – przstępcy też myślą i nie lubią umierać !!!!

  36. No to jest okazja do krytyki !!!
    Nawiązując do ostatniego zdania i deklaracji wcześniejszych (pełen szacun) czekam na komentarz do poparcia przez Polskę przyspieszenia prac nad dyrektywą o broni palnej. To czysty idiotyzm, mozna rzec wzorzec głupoty UE by na skutek zamachów w Paryżu rozbrajać do reszty obywateli. MODELOWE LEWACKIE "ROZUMOWANIE", a nowe władze to popierają ???!!!!!!???????
    Czekam na konstruktywną Matczyną krytykę

      • Do Olej — Daj pan spokój
        Mogę odpowiedzieć w sytlu Matki K.: To będzie nagroda Darwina i szybko sytuacja się uspokoi. Czemu teraz się nie zabijają skoro broń można sobie kupic bez problemu????  Poważnie zaś więcej wiary w instynkt samozachowawczy u ludzi. Jak bedą wiedzieć, że ludzie z bronią na dyskoteki przychodzą to dyskoteka będzie świeć pustkami i właściciel będzie musiał coś wymyśleć np. odbieranie broni w szatni. Tymczasem mamy sytuację gdy byle żul może zdobyć broń i zabić Ciebie bez problemu, a Tobie nie wolno się bronić bo nie masz czym !!!! Tak się składa, że w USA, w satnach gdzie mozna mieć broń ilość przestępstw z jej użyciem jest niższa niż tam gdzie broni miec nie wolno – przstępcy też myślą i nie lubią umierać !!!!

  37. Pali koty szaro ”burego” Czy będą siedzieć ???
    Co się stanie z ‘’burym’’ i jewo kamandą ? Czy dostanie dwunastkę i siądzie jak pęczak ? Te i inne pytania będą lakmusem wiarygodności zmian. Ja czekam z niecierpliwością na spadające łby w sądownictwie i dla co niektórych gagatków jesień średniowiecza w ich karierach, co najmniej tak żeby w sądach otwierali jedynie drzwi. Czekam z niecierpliwością na trzęsienie ziemi w całym systemie prawa w Polsce, od Konstytucji począwszy. Czekam na zmiany w systemie podatkowym w stylu skądinąd rozsądnych propozycji posła piwowara z Kukiz 15. Chłop dobrze gadał i jeszcze lepiej tłumaczył co z tym podatkowym bajzlem zrobić. Czekam na wy…… ze stołków 100 tysięcy urzędasów. Czekam na stwrzenie wolnych od podatków wolnych stref ekonomicznych w obszarach o największym bezrobociu i degradacji społecznej min. – Śląsk, które ustrojem nawiązywałyby do Hongkongu. Ja czekam na 250 tysięczną i świetnie uzbrojoną armię. Ja czekam na uśmiechniętego i uprzejmego urzędnika w US. Ja czekam żeby z mediów zniknły pali koty szaro ‘’bure’’ i inne sucze lizo luje. Czekam na jeden – brzydkie słowo – kanał tv gdzie nie będzie frykcyjnego drgania, fakowania, jazgotu i bełkoczących półgłówków, socjopatów społecznych, psycholanalityków i kurwich ekspertów od wszystkiego . CZEKAM ???

  38. Pali koty szaro ”burego” Czy będą siedzieć ???
    Co się stanie z ‘’burym’’ i jewo kamandą ? Czy dostanie dwunastkę i siądzie jak pęczak ? Te i inne pytania będą lakmusem wiarygodności zmian. Ja czekam z niecierpliwością na spadające łby w sądownictwie i dla co niektórych gagatków jesień średniowiecza w ich karierach, co najmniej tak żeby w sądach otwierali jedynie drzwi. Czekam z niecierpliwością na trzęsienie ziemi w całym systemie prawa w Polsce, od Konstytucji począwszy. Czekam na zmiany w systemie podatkowym w stylu skądinąd rozsądnych propozycji posła piwowara z Kukiz 15. Chłop dobrze gadał i jeszcze lepiej tłumaczył co z tym podatkowym bajzlem zrobić. Czekam na wy…… ze stołków 100 tysięcy urzędasów. Czekam na stwrzenie wolnych od podatków wolnych stref ekonomicznych w obszarach o największym bezrobociu i degradacji społecznej min. – Śląsk, które ustrojem nawiązywałyby do Hongkongu. Ja czekam na 250 tysięczną i świetnie uzbrojoną armię. Ja czekam na uśmiechniętego i uprzejmego urzędnika w US. Ja czekam żeby z mediów zniknły pali koty szaro ‘’bure’’ i inne sucze lizo luje. Czekam na jeden – brzydkie słowo – kanał tv gdzie nie będzie frykcyjnego drgania, fakowania, jazgotu i bełkoczących półgłówków, socjopatów społecznych, psycholanalityków i kurwich ekspertów od wszystkiego . CZEKAM ???

    • ”Kurwa, kurwie łaba nie urwie”
      Bo to jest szanowny panie wedle zasady – starej jak polityka i burdele – która mówi : ‘’kurwa, kurwie łba nie urwie’’ I od tego czy rzeczywiście nie urwie będzie zależała prawdziwość o tym decydujących. Oczywiście z całym szacunkiem do nowej właścicielki kamienicy przy Alejach Ujazdowskich. obecnie wschodząca polityka jawi się jako dama, i jako taka nie będzie uciekała się do brania za kudły. Z pewnością gwizdnie na stójkowego a ów policmajster pozamyka zbierze kurwy do suki i zakluczy w ciupie.

    • ”Kurwa, kurwie łaba nie urwie”
      Bo to jest szanowny panie wedle zasady – starej jak polityka i burdele – która mówi : ‘’kurwa, kurwie łba nie urwie’’ I od tego czy rzeczywiście nie urwie będzie zależała prawdziwość o tym decydujących. Oczywiście z całym szacunkiem do nowej właścicielki kamienicy przy Alejach Ujazdowskich. obecnie wschodząca polityka jawi się jako dama, i jako taka nie będzie uciekała się do brania za kudły. Z pewnością gwizdnie na stójkowego a ów policmajster pozamyka zbierze kurwy do suki i zakluczy w ciupie.

  39. wracając do tematu-“Eksperci już ledwie zipią”
    Powiem, że akurat nie prawda.Oglądałem dzisiaj na Polonii program "Tygodnik.pl", prowadził nie ważne kto wiadomo w jakim kierunku a ekspertami byli Andrzej Stankiewicz i Eliza Michalik napisane było publicystka ( skąd dokąd nie wiadomo).Oczywiście na tapecie było rozliczenie rządu PiS z obietnic i łamania prawa.
    Stankiewicz jaki jest każdy widzi, "łobiektywny", rozliczał PiS i układał harmonogram prac oczywiście przy delikatnej niewiedzy na temat willi w Klarysewie , obrazów i innych "normalnych działań" można by rzec "prezydenckich działań"  Komorowskiego związanych z cudami typu copperfielady.
    Podobnie zresztą POpisywał się w programie Pospieszalskiego.
    Natomiast lewaczka, feministka i antyklerykałka Michalik wprost "sikała" PiS-em.
    Po prostu, rozum jej się wylewał a każdy temat kojarzył z "mordercami" demokracji i wolności PiS-em jak mnie z seksem.
    Ciekawe czy choć mówiła od siebie czy z "zapożyczenia" – https://pl.wikipedia.org/wiki/Eliza_Michalik 
    Nie dało się obojga słuchać.
    Ale ekspertowali i walili w PiS jak w bęben.

  40. wracając do tematu-“Eksperci już ledwie zipią”
    Powiem, że akurat nie prawda.Oglądałem dzisiaj na Polonii program "Tygodnik.pl", prowadził nie ważne kto wiadomo w jakim kierunku a ekspertami byli Andrzej Stankiewicz i Eliza Michalik napisane było publicystka ( skąd dokąd nie wiadomo).Oczywiście na tapecie było rozliczenie rządu PiS z obietnic i łamania prawa.
    Stankiewicz jaki jest każdy widzi, "łobiektywny", rozliczał PiS i układał harmonogram prac oczywiście przy delikatnej niewiedzy na temat willi w Klarysewie , obrazów i innych "normalnych działań" można by rzec "prezydenckich działań"  Komorowskiego związanych z cudami typu copperfielady.
    Podobnie zresztą POpisywał się w programie Pospieszalskiego.
    Natomiast lewaczka, feministka i antyklerykałka Michalik wprost "sikała" PiS-em.
    Po prostu, rozum jej się wylewał a każdy temat kojarzył z "mordercami" demokracji i wolności PiS-em jak mnie z seksem.
    Ciekawe czy choć mówiła od siebie czy z "zapożyczenia" – https://pl.wikipedia.org/wiki/Eliza_Michalik 
    Nie dało się obojga słuchać.
    Ale ekspertowali i walili w PiS jak w bęben.

  41. Wreszcie może nadchodzi koniec ROZPASANEGO ŁAJDACTWA…
    Wreszcie może nadchodzi koniec ROZPASANEGO ŁAJDACTWA… agentów wpływu Moskwy i służalców PRL takich jak Daniel Olbrychski, Krystyna Janda, obydwaj Stuhrowie… Wreszcie może koniec łajdackiej chucpy Instytutu Sztuki Filmowej pod kierownictwem Agnieszki Odorowicz, która karirere zaczela od bycia kochanka barona SLD, ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego a potem wiernie i konsekwentnie słuzyła postkomunistycznemu układowi SLD-PO chojnie rozdając pieniadze polskich podatnikow "tworcom" filmowym ale tylko i wylacznie "swoim" – wiernym postkomunistycznemu układowi SLD-PO… Może wreszcie koniec łajadactwa ! ! !

  42. Wreszcie może nadchodzi koniec ROZPASANEGO ŁAJDACTWA…
    Wreszcie może nadchodzi koniec ROZPASANEGO ŁAJDACTWA… agentów wpływu Moskwy i służalców PRL takich jak Daniel Olbrychski, Krystyna Janda, obydwaj Stuhrowie… Wreszcie może koniec łajdackiej chucpy Instytutu Sztuki Filmowej pod kierownictwem Agnieszki Odorowicz, która karirere zaczela od bycia kochanka barona SLD, ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego a potem wiernie i konsekwentnie słuzyła postkomunistycznemu układowi SLD-PO chojnie rozdając pieniadze polskich podatnikow "tworcom" filmowym ale tylko i wylacznie "swoim" – wiernym postkomunistycznemu układowi SLD-PO… Może wreszcie koniec łajadactwa ! ! !

  43. Póki co nie pieję z zachwytu…
    …bo co dla mnie – szarego człowieka- to zmienia? Czystki, rzecz normalna. Tym bardziej, że i pełnia władzy. Szczury zaczynają piszczeć i uciekają z okrętu – cieszy. Ale powtarzam, na życie szaraczka to na razie nie wpływa. To walka zmieniających się "zarządów".

    Działania: 500 zł na dziecko, 12 zł minimalna stwaka, opodatkowanie marketów mnie nie przekonują, bo:
    …500 zł = zwiększenie armii urzędniczej. Takie zabieranie-dawanie (500zł) -zabieranie.
    Przecież prościej byłoby zmniejszyć obciążenie podatkiem…i tyle (czyli tylko zabieranie, ale mniej). Dumam, w dobrej myśli, że te "dawanie" 500 zł było po to, żeby prosty wyborca zrozumiał i zagłosował.
    ….12 zł – kolejna populistyczna ściema. Przecież to nie obciąży budżetu tylko pracodawców. A budżet więcej zgarnie, bo podstawa opodatkowania podskoczy (w teorii, bo pewnie pojawią się jakieś umowy na 1/2 etatu, a reszta pod stołem).
    ….podatek od marketów…ściema, bo market wydoi kilenta, albo dostawców. Finalnie do interesu dopłaci społeczeństwo. A przy tym obniżka CIT o 5% napcha kieszenie tym samym marketom…po dupie dostaną dostawcy marketów (renegocjacja cen u dostawców przez "skrzywdzone" markety). Przy okazji coś tam trochę poprawi się stan polskich firm rozliczających się CITem. Ale to nie będzie dużo, bo z CIT-u są najmniejsze przychody do budżetu – więc zagranie PISu trochę marketingowe. A najciekawsze jest to, że ta "wielkapowierzchnia" zaczyna się od bodajże 250m2…więc załapie się na to cała masa polskich sklepów.
    Co mnie przekona, że myślą faktycznie o nas?
    1. KONSEKWENTNE zmiejszanie ilości biurokratów…bo to w części niepotrzebene i nieproduktywne łajzy, które nic nie wytwarzają, a są tylko obciążeniem dla budżetu i hamują gospodarkę. Teraz jest prawie ok 420tys. urzędników i koszt ok. 78 mld !!. Było coś o tym w Expose? Nie było. Mam jeszcze płonne nadzieje, że nie było, by nie robić sobie za dużo wrogów na raz.
    2. Zmiejszenie opodatkowania MAŁYCH przedsiębiorstw.
    3. Wsparcie (finansowe) rządowe dla odbudowy tworzenia dużego przemysłu (tego, który tak skutecze rozpierd…PO). 
    4.Bezwględnie nie dla wszelkiej maści muzłumanów.
    5. Bezwzględy sprzeciw udupianiu naszych interesów przez erukołchoz (pakiet klimatyczny, czyli zabijanie naszych koplań). Pilnowanie naszych interesów w eurokołchozie. Np .teraz niemaszki próbują udupić naszego Ursusa jakimiś dodatkowymi koncesjami, bo im się zaczyna powodzić i naturalnie chcą sprzedawać sprzęt.
    5.Zniesienie pozwolenie na broń. Oczywiście nie bezwarunkowe. (o ile wiem, to Bieńkowska właśie rozbraja eurokołchoz, żeby przypadkiem "uchodźcom" nie stała się krzywda) Do tego szkolenie ludności cywilnej do obrony kraju. Ewidentie idą niespokojne czasy, a nasz potencjał wojskowy jest żaden. Liczebna partyzntka skutecznie zniechęci ewnetualnego najeźcę ze wzgledu na duże koszty okupacji. Zniechęci także wszelkiej maści przyszłych terrorystów świadomość, że mogą zgniąć z rąk przypadkowego przechodnia, a nie Policji, która dotrze na miejsce po fakcie. Liczenie, że NATO nas obroni wkładam między bajki.
    6.Poważne w końcu potraktowanie Chin, jako potęgi gospodarczej, bo oni do nas oko puszczali, ale nie wiem, czy już nie za późno na to + poprawienie stosunków z Rosją (handel, handel i jeszcze raz handel) 
    7. Mocne zaangażowanie w geopolitykę i gra a tylu frontach, na ilu się da, żeby zabezpieczyć własne interesy + budowanie suwerenności państwa (czyli zbrojenie się na potęgę 🙂
    8. Zero angażowania się w konflikty zbrojne w cuzdzym interesie.
    Punkty 1,2 (+ te obiacane w kampanii) do realizacji jak najszybciej po wykonaniu wsystkich niezbędnych  czystek (Antek, Zbychu i Mariusz + media)

    Z pozytywnych rzeczy to na razie widzę:
    1. Całkiem racjonalą i rzeczową nowomowę, co może oznaczać, że ten PiS może faktycznie chce dobrze.
    2. Postawienie się, słowne na razie, eurokołchozowi (kontra matołowi Schultzowi oraz w kwestii muzłumańskiej dziczy). Nie za nasze pieniądze dla naukowców genderów, pornoli w teatrach itd.
    3. Przygotowywanie się (chyba solidne) do szczytu klimatycznego

    Aha…i Marsz w tym roku spokojny, byłem 🙂
    Ale ten fakt raczej przypisałbym akuratniej zmianie władzy i ważniejszymi rzeczami na głowie (jak np. nizczenie w pośpiechu dokumentów).
     
    Aha…a naiwnym przypomnę, że za czasów jeszcze niedawch PO za dodatkowym opodatkowaniem "śmieciówek" głosował rówież PiS. Jakoś się tym nie chwalą..

    • Prosta, zrozumiała, uczciwa analiza Petrimagni.
      500 zł na dziecko powiększy liczbę urzędników? Niekoniecznie. Przecież już istnieją instytucje które zajmują się socjalem. Nie potrzeba specjalnych badań czy komuś się należy czy nie. Dziecko jest albo go nie ma. Faktem jest że nawet pozyskując te pieniądze nie z podatków, dając komuś 500, trzeba będzie nie dać tych 500 komuś innemu. Ale cel jest szczytny i dalekowzroczny. Chodzi o zagrożenie demograficzne narodu. Ten koszt musi być rozłożony na całe społeczeństwo, nawet jeśli po pierwszych wypłatach zasiłku chwilowo wzrośnie sprzedaż szkieł kontaktowych typu PLAZMA. 

      Prościej byłoby zmniejszenie obciążenia podatkiem? Nie, bo wtedy będzie PLAZMA a nie będzie dzieci. Tu państwo, mówiąc po handlowemu zamawia dzieci u rodziców i płaci tyle na ile je stać. 
      Poza tym biedni rodzice już nie płacą podatków, więc nie ma do czego tych ulg zastosować. Tym bardziej że planowane podniesienie kwoty wolnej od podatków powiększy liczebność tej ostatniej kategorii potencjalnych rodziców.

      Ale jest jeszcze jeden aspekt tej planowanej ustawy. Otóż na razie dotyczy ona POLSKICH dzieci i mały odsetek w tej grupie dotychczasowych osiedleńców. Jak "ubogacimy" naszą populację o nowych przybyszów to ich nie trzeba będzie namawiać do rozrodczości. Zasiłek będzie się należał z automatu. Takie dodatnie (?) sprzężenie zwrotne. Dlatego w tym kontekście również nie należy bagatelizować sprawy imigrantów. 

      PiS to robi dla pozyskania nowych wyborców? Oczywiście, też! A ja frajer głosuję na nich za darmo. Będę musiał poszukać jakiejś kolejki dla siebie.

      Ja jestem w tej sprawie optymistą. Wzrost dzietności będzie szybko zauważalny. 

      Nie mogę się odnieść do pozostałych Twoich uwag Petrimagni, nie mam czasu. 
      Postanowiłem skończyć na pierwszym temacie ale wyczerpująco.

      • Faktycznie…
        …masz rację odnośnie tej PLAZMY 🙂 Chyba innym sposobem nie da się tego zrobić. Faktycznie jest to dalekowzroczny cel. Tylko mam jedną wątpliwość.Te 500 zł więcej raczej nie wpłynie znacząco na decyzję dobrze zarabiającej pary bezdzietnej lub z jednym dzieckiem. Wpłynie raczej na tych biedniejszych. Jaka potem perspektywa rozwoju przez takim dzieckiem? Oczywiście jest, ale więcej kłód pod nogami na drodze. A jak wiadomo bogatego społeczeństwa nie buduje się tanią niewykwalifikowaną siłą roboczą.
        Fakt, zapomniałem też o podniesieniu kwoty wolnej od podatku. To niewątpliwe światełko w tunelu.
        Choć trzeba wspomnieć jeszcze o jednym dobrze funkcjonującym złodziejstwie – opodatkowanie emerytur.

  44. Póki co nie pieję z zachwytu…
    …bo co dla mnie – szarego człowieka- to zmienia? Czystki, rzecz normalna. Tym bardziej, że i pełnia władzy. Szczury zaczynają piszczeć i uciekają z okrętu – cieszy. Ale powtarzam, na życie szaraczka to na razie nie wpływa. To walka zmieniających się "zarządów".

    Działania: 500 zł na dziecko, 12 zł minimalna stwaka, opodatkowanie marketów mnie nie przekonują, bo:
    …500 zł = zwiększenie armii urzędniczej. Takie zabieranie-dawanie (500zł) -zabieranie.
    Przecież prościej byłoby zmniejszyć obciążenie podatkiem…i tyle (czyli tylko zabieranie, ale mniej). Dumam, w dobrej myśli, że te "dawanie" 500 zł było po to, żeby prosty wyborca zrozumiał i zagłosował.
    ….12 zł – kolejna populistyczna ściema. Przecież to nie obciąży budżetu tylko pracodawców. A budżet więcej zgarnie, bo podstawa opodatkowania podskoczy (w teorii, bo pewnie pojawią się jakieś umowy na 1/2 etatu, a reszta pod stołem).
    ….podatek od marketów…ściema, bo market wydoi kilenta, albo dostawców. Finalnie do interesu dopłaci społeczeństwo. A przy tym obniżka CIT o 5% napcha kieszenie tym samym marketom…po dupie dostaną dostawcy marketów (renegocjacja cen u dostawców przez "skrzywdzone" markety). Przy okazji coś tam trochę poprawi się stan polskich firm rozliczających się CITem. Ale to nie będzie dużo, bo z CIT-u są najmniejsze przychody do budżetu – więc zagranie PISu trochę marketingowe. A najciekawsze jest to, że ta "wielkapowierzchnia" zaczyna się od bodajże 250m2…więc załapie się na to cała masa polskich sklepów.
    Co mnie przekona, że myślą faktycznie o nas?
    1. KONSEKWENTNE zmiejszanie ilości biurokratów…bo to w części niepotrzebene i nieproduktywne łajzy, które nic nie wytwarzają, a są tylko obciążeniem dla budżetu i hamują gospodarkę. Teraz jest prawie ok 420tys. urzędników i koszt ok. 78 mld !!. Było coś o tym w Expose? Nie było. Mam jeszcze płonne nadzieje, że nie było, by nie robić sobie za dużo wrogów na raz.
    2. Zmiejszenie opodatkowania MAŁYCH przedsiębiorstw.
    3. Wsparcie (finansowe) rządowe dla odbudowy tworzenia dużego przemysłu (tego, który tak skutecze rozpierd…PO). 
    4.Bezwględnie nie dla wszelkiej maści muzłumanów.
    5. Bezwzględy sprzeciw udupianiu naszych interesów przez erukołchoz (pakiet klimatyczny, czyli zabijanie naszych koplań). Pilnowanie naszych interesów w eurokołchozie. Np .teraz niemaszki próbują udupić naszego Ursusa jakimiś dodatkowymi koncesjami, bo im się zaczyna powodzić i naturalnie chcą sprzedawać sprzęt.
    5.Zniesienie pozwolenie na broń. Oczywiście nie bezwarunkowe. (o ile wiem, to Bieńkowska właśie rozbraja eurokołchoz, żeby przypadkiem "uchodźcom" nie stała się krzywda) Do tego szkolenie ludności cywilnej do obrony kraju. Ewidentie idą niespokojne czasy, a nasz potencjał wojskowy jest żaden. Liczebna partyzntka skutecznie zniechęci ewnetualnego najeźcę ze wzgledu na duże koszty okupacji. Zniechęci także wszelkiej maści przyszłych terrorystów świadomość, że mogą zgniąć z rąk przypadkowego przechodnia, a nie Policji, która dotrze na miejsce po fakcie. Liczenie, że NATO nas obroni wkładam między bajki.
    6.Poważne w końcu potraktowanie Chin, jako potęgi gospodarczej, bo oni do nas oko puszczali, ale nie wiem, czy już nie za późno na to + poprawienie stosunków z Rosją (handel, handel i jeszcze raz handel) 
    7. Mocne zaangażowanie w geopolitykę i gra a tylu frontach, na ilu się da, żeby zabezpieczyć własne interesy + budowanie suwerenności państwa (czyli zbrojenie się na potęgę 🙂
    8. Zero angażowania się w konflikty zbrojne w cuzdzym interesie.
    Punkty 1,2 (+ te obiacane w kampanii) do realizacji jak najszybciej po wykonaniu wsystkich niezbędnych  czystek (Antek, Zbychu i Mariusz + media)

    Z pozytywnych rzeczy to na razie widzę:
    1. Całkiem racjonalą i rzeczową nowomowę, co może oznaczać, że ten PiS może faktycznie chce dobrze.
    2. Postawienie się, słowne na razie, eurokołchozowi (kontra matołowi Schultzowi oraz w kwestii muzłumańskiej dziczy). Nie za nasze pieniądze dla naukowców genderów, pornoli w teatrach itd.
    3. Przygotowywanie się (chyba solidne) do szczytu klimatycznego

    Aha…i Marsz w tym roku spokojny, byłem 🙂
    Ale ten fakt raczej przypisałbym akuratniej zmianie władzy i ważniejszymi rzeczami na głowie (jak np. nizczenie w pośpiechu dokumentów).
     
    Aha…a naiwnym przypomnę, że za czasów jeszcze niedawch PO za dodatkowym opodatkowaniem "śmieciówek" głosował rówież PiS. Jakoś się tym nie chwalą..

    • Prosta, zrozumiała, uczciwa analiza Petrimagni.
      500 zł na dziecko powiększy liczbę urzędników? Niekoniecznie. Przecież już istnieją instytucje które zajmują się socjalem. Nie potrzeba specjalnych badań czy komuś się należy czy nie. Dziecko jest albo go nie ma. Faktem jest że nawet pozyskując te pieniądze nie z podatków, dając komuś 500, trzeba będzie nie dać tych 500 komuś innemu. Ale cel jest szczytny i dalekowzroczny. Chodzi o zagrożenie demograficzne narodu. Ten koszt musi być rozłożony na całe społeczeństwo, nawet jeśli po pierwszych wypłatach zasiłku chwilowo wzrośnie sprzedaż szkieł kontaktowych typu PLAZMA. 

      Prościej byłoby zmniejszenie obciążenia podatkiem? Nie, bo wtedy będzie PLAZMA a nie będzie dzieci. Tu państwo, mówiąc po handlowemu zamawia dzieci u rodziców i płaci tyle na ile je stać. 
      Poza tym biedni rodzice już nie płacą podatków, więc nie ma do czego tych ulg zastosować. Tym bardziej że planowane podniesienie kwoty wolnej od podatków powiększy liczebność tej ostatniej kategorii potencjalnych rodziców.

      Ale jest jeszcze jeden aspekt tej planowanej ustawy. Otóż na razie dotyczy ona POLSKICH dzieci i mały odsetek w tej grupie dotychczasowych osiedleńców. Jak "ubogacimy" naszą populację o nowych przybyszów to ich nie trzeba będzie namawiać do rozrodczości. Zasiłek będzie się należał z automatu. Takie dodatnie (?) sprzężenie zwrotne. Dlatego w tym kontekście również nie należy bagatelizować sprawy imigrantów. 

      PiS to robi dla pozyskania nowych wyborców? Oczywiście, też! A ja frajer głosuję na nich za darmo. Będę musiał poszukać jakiejś kolejki dla siebie.

      Ja jestem w tej sprawie optymistą. Wzrost dzietności będzie szybko zauważalny. 

      Nie mogę się odnieść do pozostałych Twoich uwag Petrimagni, nie mam czasu. 
      Postanowiłem skończyć na pierwszym temacie ale wyczerpująco.

      • Faktycznie…
        …masz rację odnośnie tej PLAZMY 🙂 Chyba innym sposobem nie da się tego zrobić. Faktycznie jest to dalekowzroczny cel. Tylko mam jedną wątpliwość.Te 500 zł więcej raczej nie wpłynie znacząco na decyzję dobrze zarabiającej pary bezdzietnej lub z jednym dzieckiem. Wpłynie raczej na tych biedniejszych. Jaka potem perspektywa rozwoju przez takim dzieckiem? Oczywiście jest, ale więcej kłód pod nogami na drodze. A jak wiadomo bogatego społeczeństwa nie buduje się tanią niewykwalifikowaną siłą roboczą.
        Fakt, zapomniałem też o podniesieniu kwoty wolnej od podatku. To niewątpliwe światełko w tunelu.
        Choć trzeba wspomnieć jeszcze o jednym dobrze funkcjonującym złodziejstwie – opodatkowanie emerytur.

  45. Czy ktoś wie…
    ,,,kiedy Kurski zacznie robić porządki z tym burdlem w TVP?
    Spuszczą go z łańcucha dopiero, jak uwalą ustawą odprawy dla prezesików z powołania?
    Wg mnie nie ma na co czekać, odcinać dopływ kasy gdzie się da, wyrzucać na zbitą mordę i budować sobie popracie społeczne w "swoich" mediach. 
    Odcinać  dopływ kasy z reklam i ogłoszeń do agory, z tego co patrzyłem TVN również sporo kasy dostaje na reklamach rządowych, więc pierwsze symptomy zakręcenia kurka mogą zmienić znacząco narrację "dzienikarską" tego medium.

  46. Czy ktoś wie…
    ,,,kiedy Kurski zacznie robić porządki z tym burdlem w TVP?
    Spuszczą go z łańcucha dopiero, jak uwalą ustawą odprawy dla prezesików z powołania?
    Wg mnie nie ma na co czekać, odcinać dopływ kasy gdzie się da, wyrzucać na zbitą mordę i budować sobie popracie społeczne w "swoich" mediach. 
    Odcinać  dopływ kasy z reklam i ogłoszeń do agory, z tego co patrzyłem TVN również sporo kasy dostaje na reklamach rządowych, więc pierwsze symptomy zakręcenia kurka mogą zmienić znacząco narrację "dzienikarską" tego medium.