Reklama

Kolejny blamaż rządu i to w jakim stylu. Bez zająknięcia się oddali laury PZPN-owi. Listkiewicz górą.

Kolejny blamaż rządu i to w jakim stylu. Bez zająknięcia się oddali laury PZPN-owi. Listkiewicz górą. PZPN pokazał rządowi , a przy tym Polakom środkowy palec, a teraz turla się ze śmiechu i popija szampana na cześć kolejnego zwycięstwa nad nie udolnością kolejnego już rządu.
Po co w ogóle było zaczynać ten spektakl? Dla PR-u, sondażowych słupków, czy dla widzi mi się? Czy rządzą nami tacy ignorancji i laicy, którzy nie zdawali sobie sprawy, że jak zaczną wojnę z PZPN-em to FIFA i UEFA upomną się o swoich kolesi i będą nas szantażowały.
To była walka do wygrania, tylko Drzewieckiemu zabrakło jaj, czyżby uległ kastracji , którą ogłosił Tusk kilka tygodni temu?
Margaret Thatcher , miała na tyle silnej woli i determinacji, że nie uległa żadnym szantażom i “wyleczyła” angielski futbol . Putin zrobił dokładnie to samo, pokazał mafiosom z FIFA i UEFA gdzie ma ich groźby. Ale w Polsce tak naprawdę rządzonej przez kiboli, rozbestwioną swołocz kryjącą się pod nazwą związki zawodowe , palących opony i wyrywających kostki brukowe stoczniowców, górników, rolników ,nic nigdy nie zostanie dopięte do końca. Każdy rząd w RP boi się własnych obywateli, bo w rządzie znajdują się amatorzy, nieudacznicy życiowi, dla których trwanie na stołkach to jedyne zajęcie jakim mogą się wykazać. Boją się , że jak zadrą z jedną grupą to stracą stołek , a to byłaby dla nich wielka klęska, bo co mógłby robić taki Tuska, Schetyna, Chlebowski, Kaczyński, Gosiewski czy inny Brudziński? Nic , zatrudnić się w zieleni miejskiej , albo pisać paszkwile w jakiejś gazecinie jak Rokita.
Prawdę mówiąc dziwię się tym Polakom , którzy wciąż jeszcze wierzą w PO i ten rząd dając im takie poparcie. Rozumiem , że na bezrybiu i rak ryba, ale jak długo to ślepe i naiwne zaufanie może trwać? Wpadek tego rządu aż szkoda wyliczać, wystarczy wspomnieć o Białorusi i wstydzie na całą Europę, o walce z PZPN-em i wstydzie na cały świat, aby wysłać ten rząd do stu diabłów i skończyć z tą polityką miłości, która jak na razie doprowadziła nas jedynie do punktu wyjścia.

Reklama

4 KOMENTARZE

  1. Heysel i Listek…
    …to jednak dwie mocno różne sprawy. Swoją drogą, po Heysel Thatcher co prawda zdrowo pocisnęła ichnią federację (chcąc rocznego wycofania z rozgrywek pucharowych, resztę zawieszenia dołożyła UEFA), ale – o ile wiem – żadne łby na szczycie FA wtedy nie poleciały. Analogia niespecjalnie trafiona.

    A tak pobocznie – zdaje się, że spora część naszych problemów wynika z faktu, iż polska piłka to słaba dyscyplina z mocnym i mocno podwieszonym prezesem. Przecież piłkarski świat nawet nie zauważy zniknięcia zespołów nie wychylających nosa wyżej niż rundy kwalifikacyjne – a skoro nie zauważy, to…

    • No może analogia reczywiście
      No może analogia reczywiście nie ta, ale chodzi o to , że jak ma się chęć i determinację to naprawdę można wiele dokonać. Piłka nożna w RP jest w opłakanym stanie i tak jak piszesz nikt by nie zauważył braku naszych orłów na Mundialu. Ale do tej żałosnej formy przyczynił się też Listkiewicz i ta cała korupcjogenna organizacja. Aby uzdrowić ten ponoć narodowy sport należy wszystkich działaczy PZPN wyciąć i wsadzić nowych, młodych, ambitnych , może wtedy stan naszej Piłki nożnej się polepszy.