Smutne i piękne zarazem. Smutne i piękne zarazem. Przydałby się jakiś wiosenny akcent Partyzancie. Sens istnienia to nie tylko śmierć, ale też narodziny. Jedno z drugiego wynika, jedno w drugim się mieści. To tylko tak moja malutka refleksja, nic odkrywczego, do której natchnęło mnie Twoje zdjęcie.
Fajnie Ci, piękne kolory na tym zdjęciu. W Warszawie za oknem biało jak w psychiatryku, zima wróciła.
heh…:) Szeroko się uśmiecham.
A zdjęcie jest oczywiście przewrotne.
Przecież to jest owoc, który przy szczęśliwym zbiegu okoliczności może/mógł wydać nowe drzewko.
Natura nie takie zagadki rozwiązuje Jasmine:)
Przy okazji dowiedziałam się Przy okazji dowiedziałam się kto Ci walnął jedną gwiazdkę.;p Jesteś niemożliwy!;) A poza tym…to przecież wiem.:)
PS: Pomyślało mi się, tam wyżej, o 2 w jednym. Coś umiera, coś się rodzi. Śniegu u mnie już tyle co kot napłakał. Ostatnie dni wyjątkowo ciepłe i słoneczne, wbrew prognozom. Wiosnę już widać.:)
Miły Partyzancie:)
Żeby Miły Partyzancie:)
Żeby zachować “świeżość’ mieszam w odpowiednich proporcjach: odrobina myślenia, nieco empatii, emocji, dużo serca. Czekam żeby urosło. Wszystko to wstawiam do rozgrzanego piekarnika i pilnuję żeby się nie przypaliło i nie opadło. Gdy się to zdarzy jest niestety zakalec.;)
Przeróżnymi utworami można opowiedzieć i powiedzieć praktycznie wszystko. Wiele z nich mi się z czymś tam kojarzy. Kroke`a też lubię.:)
Kiedyś mi odbiło i przez całe 2 tygodnie słuchałam:
Przyjmij ode mnie w prezencie wraz z pozdrowieniami.:)
Brakuje mi słów Brakuje mi słów Partyzancie.:) Nawet się wcześniej nie zająknąłeś.;p Dobrze, że kobieca intuicja mnie nie zawiodła.;)
Z okazji Urodzin (i bez też) WSZYSTKIEGO czego Ty sam sobie życzysz.:):*
🙂 Dzięki.
To chyba nie za bardzo powód, by się tym chwalić;)
Miłego dnia!
Wszystkiego dobrego:)
Partyzancie, drogi Jubilacie plus 1 dzień Sto lat! Spóźnione (dziś dopiero się dowiedziałam), ale najserdeczniejsze życzenia radości, spokoju, rychłej i bujnej wiosny.
Ściskam urodzinowo
Dziękuję pięknie:)
Wiosna będzie najszybciej, to może i reszta dołączy;)
Na pewno, musi.
Dobrzy ludzie w końcu życzą:)
Czy to są helikopterki? Eee, chyba nie. A co to jest?
Smutne i piękne zarazem.
Smutne i piękne zarazem. Przydałby się jakiś wiosenny akcent Partyzancie. Sens istnienia to nie tylko śmierć, ale też narodziny. Jedno z drugiego wynika, jedno w drugim się mieści. To tylko tak moja malutka refleksja, nic odkrywczego, do której natchnęło mnie Twoje zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie i proszę, uśmiechnij się.:)
A co do
wiosennego akcentu.
Sypie nieprzerwanie od 10 godzin gęsty, mokry śnieg.
I tu moje zdolności do śmiechu jakby zanikają, przysypane całkiem sporą warstwą świeżego puchu.
Proszę zatem uzbroić się w cierpliwość.:)
Może Zoe uda się wypatrzyć nowe oznaki wiosny szybciej.
k……a
wróciłem do domu 3h temu jadąc przez śnieżycę (mieszkam ok 50km od ciebie Partyzancie trójkowy;-)
Ale
przynajmniej ciut niżej, to i szansa na cieplejsze chwile ciut większa;-)
Na północy i w środkowej Polsce chwalili się już przebiśniegami(nic dziwnego) i krokusami(też akuratnie)
Dobranoc
foto
zrobione 1 listopada ale ma ładne kolory
Zgadzam się
🙂
znaczy się, ten Osiek na dół i w prawo
(na mapie).
Do Mazowsza zima też doszła – przelotnie biało jest.
hm;-)
Wyświetl większą mapę
gdzieś tutaj
Fajnie Ci,
piękne kolory na tym zdjęciu. W Warszawie za oknem biało jak w psychiatryku, zima wróciła.
heh…:)
Szeroko się uśmiecham.
A zdjęcie jest oczywiście przewrotne.
Przecież to jest owoc, który przy szczęśliwym zbiegu okoliczności może/mógł wydać nowe drzewko.
Natura nie takie zagadki rozwiązuje Jasmine:)
Pozdrawiam
Przy okazji dowiedziałam się
Przy okazji dowiedziałam się kto Ci walnął jedną gwiazdkę.;p Jesteś niemożliwy!;) A poza tym…to przecież wiem.:)
PS: Pomyślało mi się, tam wyżej, o 2 w jednym. Coś umiera, coś się rodzi. Śniegu u mnie już tyle co kot napłakał. Ostatnie dni wyjątkowo ciepłe i słoneczne, wbrew prognozom. Wiosnę już widać.:)
PS2:
Jasmine
🙂 Jak Ty to robisz z tymi komentarzami? One nie tracą “świeżości”:-)
Dzięki za muzyczny prezent. Jakiś czas temu była to moja piosenka tygodnia.
A ta sprzed chwili z “Trójkowego” koncertu.
Pozdrowienia:)
Miły Partyzancie:)
Żeby
Miły Partyzancie:)
Żeby zachować “świeżość’ mieszam w odpowiednich proporcjach: odrobina myślenia, nieco empatii, emocji, dużo serca. Czekam żeby urosło. Wszystko to wstawiam do rozgrzanego piekarnika i pilnuję żeby się nie przypaliło i nie opadło. Gdy się to zdarzy jest niestety zakalec.;)
Przeróżnymi utworami można opowiedzieć i powiedzieć praktycznie wszystko. Wiele z nich mi się z czymś tam kojarzy. Kroke`a też lubię.:)
Kiedyś mi odbiło i przez całe 2 tygodnie słuchałam:
Przyjmij ode mnie w prezencie wraz z pozdrowieniami.:)
Po
takim komentarzu, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pokłonić się w podziwie i zrozumieniu.
Znakomite zakończenie urodzinowego dnia.
Dziękuję.
Dobranoc
Brakuje mi słów
Brakuje mi słów Partyzancie.:) Nawet się wcześniej nie zająknąłeś.;p Dobrze, że kobieca intuicja mnie nie zawiodła.;)
Z okazji Urodzin (i bez też) WSZYSTKIEGO czego Ty sam sobie życzysz.:):*
🙂
Dzięki.
To chyba nie za bardzo powód, by się tym chwalić;)
Miłego dnia!
Wszystkiego dobrego:)
Partyzancie, drogi Jubilacie plus 1 dzień
Sto lat! Spóźnione (dziś dopiero się dowiedziałam), ale najserdeczniejsze życzenia radości, spokoju, rychłej i bujnej wiosny.
Ściskam urodzinowo
Dziękuję
pięknie:)
Wiosna będzie najszybciej, to może i reszta dołączy;)
Na pewno, musi.
Dobrzy ludzie w końcu życzą:)
Czy to są helikopterki?
Eee, chyba nie. A co to jest?
U mnie na
Pomorzu, to się noski na to mówiło/mówi.
Ale nie od klasyczny klon to jest, lecz jesionolistny:)
Miłych snów.
Noski! No właśnie
Helikopterki wymyśliłam teraz, bo nasionka wirują w locie.
Snów kolorowych życzę 🙂
Ja! ja!
Ja pamiętam!!!
Widzę w tym ujęciu
znak dojrzałości, która jest piękna i długa
I tak odbieram ten obraz, tak chcę to widzieć
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję
Dla mnie nawet z pozoru banalne zdjęcie, jest kolejną mądrością natury.
Pozdrawiam